Jak informuje ,,Rzeczpospolita'', Ministerstwo Gospodarki podało, że w ciągu pierwszych 20 dni 2014 r. polski eksport na Ukrainę spadł już o blisko 10 proc., a jest to obecnie ósmy rynek zbytu na polskie towary. Ze wstępnych danych wynika, iż po trzech kwartałach 2013 r. wymiana handlowa między naszymi krajami wynosiła 5,7 mld dol. i Polska mogła się pochwalić nadwyżką bo import z Ukrainy wyniósł tylko 1,6 mld dol.
Zdaniem wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego Bank Gospodarstwa Krajowego i Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych powinny monitorować nowe kontrakty, żeby ograniczać do minimum ryzyko polskich firm.
Jak informuje Rzeczpospolita choć Rosja systematycznie kupuje coraz więcej produktów rolno-spożywczych z Polski, to na Ukrainę eksport spada. Dzieje się to już od kilku lat, opłacalność jest niska przez bariery celne.
Ogółem sektor rolno-spożywczy odpowiadał w 2013 r. za eksport o wartości 457,7 mln euro, co oznacza w ujęciu rocznym spadek o 8,1 proc. Ukraina odpowiada za 2,3 proc. eksportu rolno-spożywczego z Polski.