Coraz częściej niemieccy klienci szukają w przygranicznych sklepach polskiego pieczywa, które według nich jest i smaczniejsze i tańsze. Jakość naszych produktów docenili także dyrektorzy niemieckich szkół zawodowych. W efekcie w ich programie nauczania znalazła się obowiązkowa 3-tygodniowa praktyka w polskich piekarniach.
Punktualnie rano uczniowie z brandenburskich szkół zaczynają praktyki w jednej z żarowskich piekarni. Przez 14 dni pracy mają poznać sekrety polskich wypieków. Okazuje się, że polski sposób pieczenia chleba znacznie różni się od tego, do jakiego przyzwyczajeni są Niemcy. - W Niemczech do produkcji używamy więcej maszyn, nie pracujemy tyle rękoma – mówią niemieccy piekarze. Niemieckie piekarnie są lepiej Wyposażone, ale to nie znaczy, że ich wyroby smakują klientom.