W ubiegłym roku wyeksportowaliśmy artykuły spożywcze za 6,5 miliarda euro. Przychody ze sprzedaży naszej żywności za granicę w 2005 roku zwiększyły się o blisko jedną piątą, i to mimo silnego złotego.
Najwięcej pieczywa, mięsa i słodyczy sprzedaliśmy do krajów Unii Europejskiej. Wysokie ceny na rynkach światowych sprzyjały eksportowi produktów mleczarskich. Do sprzedawania poza Polskę zachęcał także słabo rosnący popyt na rynku krajowym.
Bardzo chętnie w Europie Zachodniej jest również kupowany polski drób, bo jego cena jest kilkanaście procent niższa niż drobiu kupowanego od miejscowych producentów. Wartość polskiego eksportu mięsa białego i czerwonego od stycznia do grudnia zeszłego roku wzrosła z niecałych 625 milionów do 930 milionów euro.
W ubiegłym roku niemal dwa razy więcej niż w 2004 roku zarobili eksporterzy pieczywa. Świat chce także kupować nasz tytoń i papierosy. Nasze wyroby trafiają między innymi na Węgry, do Czech i Grecji.