Trzema minutami ciszy ma dziś zostać uczczona w południe w całej Polsce pamięć ofiar kataklizmu w Azji Południowo-Wschodniej.
We wtorek zaapelował o to do urzędów państwowych, samorządowych, a także
organizacji społecznych i zawodowych premier Marek Belka. Na mocy decyzji
prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, do połowy masztu opuszczone mają być flagi
państwowe.
Jest to odpowiedź na apel Luksemburga, pełniącego w tym
półroczu przewodnictwo w Unii Europejskiej, o uczczenie przez kraje Unii ofiar
tragedii w Azji.
O powstrzymanie się w środę od godziny 12.00 na trzy
minuty od zawierania transakcji wezwała inwestorów także Giełda Papierów
Wartościowych w Warszawie.
Hołd ofiarom katastrofy oddadzą też żołnierze
i pracownicy wojska.
Na trzy minuty przerwą pracę urzędnicy samorządów
lokalnych.
W wyniku trzęsienia ziemi i fal tsunami, które 26 grudnia
nawiedziły kraje nad Oceanem Indyjskim, zginęło blisko 145 tys. ludzi. W opinii
przedstawicieli ONZ, ofiar może być nawet ponad 150 tysięcy, bo wiele osób
ciągle uważa się za zaginione.