Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Polska straciła ponad 1,1 mln obywateli, za to PKB na głowę jest większy

5 stycznia 2016
Tak dużego ubytku ludności naszego kraju jak w ostatnich latach nie było od zakończenia drugiej wojny światowej. Okazuje się, że w Polsce żyje 37,2 mln osób, a już za pięć lat ich liczba może się zmniejszyć o kolejny milion. To zjawisko już ma poważne konsekwencje dla wskaźników opisujących naszą gospodarkę.

GUS podał wczoraj na podstawie spisu powszechnego – potwierdzając nasze wyliczenia z lipca – że w Polsce mieszka 38,3 mln osób. Ale to tylko liczba osób zameldowanych w naszym kraju. Tych, którzy rzeczywiście przebywają nad Wisłą, jest znacznie mniej. Bowiem ci, którzy wyjechali za granicę i przebywają tam co najmniej rok, są zaliczani do ludności kraju, w którym przebywają. Stąd też według danych GUS obliczonych na podstawie spisu w marcu było w Polsce 37,2 mln osób zaliczanych do ludności rezydującej (rzeczywiście zamieszkałej). – To oznacza, że w ostatnich latach ubyło 1,1 mln osób i jest to największy ubytek populacji od czasów drugiej wojny światowej – mówi prof. Krystyna Iglicka, demograf i ekonomista z Centrum Stosunków Międzynarodowych. To ubytek porównywalny z emigracją po stanie wojennym. Dodaje, że w związku z tym będą musiały być zweryfikowane wszystkie scenariusze rozwoju gospodarczego, społecznego i demograficznego, bo były one konstruowane przy założeniu, że jest nas ponad milion więcej.

38,3 mln liczba ludności Polski

37,2 mln liczba ludności rezydującej

Jednocześnie w porównaniach międzynarodowych będzie uwzględniana tylko ludność rezydująca. A to oznacza, że zmieni się też wiele wskaźników obrazujących wyniki naszego kraju na świecie. Na przykład według opublikowanych na początku roku przez Eurostat danych, w 2010 r. PKB liczony na mieszkańca naszego kraju wyniósł 9300 euro. Jeśli jednak uwzględni się zmiany w liczbie ludności, to osiągnął on poziom 9600 euro – szacuje „DGP”. Poprawi się też na przykład wskaźnik zatrudnienia, korzystniejsze też będą wskaźniki mówiące między innymi o eksporcie liczonym per capita czy też o liczbie mieszkań na 1000 ludności lub o poziomie wyposażenia gospodarstw domowych w różne dobra. Wszystkie tego typu informacje są ważne dla inwestorów planujących inwestycje w Polsce oraz instytucji oceniających kondycję naszego kraju.

Inna też będzie ocena zjawisk demograficznych. – Między innymi dlatego, że wraz ze zmianami liczby ludności będziemy mieli nową strukturę jej wieku, którą będziemy wykorzystywać do szacunków – mówi prof. Irena Kotowska z SGH.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę