Jak informuje Komisja Europejska Polska będzie musiała się wytłumaczyć przed Trybunałem Sprawiedliwości z nieprzestrzegania przepisów Unii Europejskiej w zakresie monitorowania upraw GMO. Dyrektywa 2001/18/WE wymaga bowiem , by o miejscach upraw GMO powiadamiać właściwe organy krajowe, odnotowywać te miejsca w rejestrze ustanowionym w państwie członkowskim oraz podawać je do wiadomości publicznej.
Dzięki takiej procedurze obywatele mają zagwarantowany dostęp do odpowiednich informacji, możliwe jest nadzorowanie skutków, jakie GMO mogą wywrzeć na środowisko naturalne oraz możliwe jest wprowadzenie przepisów w zakresie współistnienia upraw. Polska nie wprowadziła jeszcze tych wymogów do swojego prawa.
GMO mogą być uprawiane w UE za zezwoleniem i pod warunkiem pozytywnego wyniku oceny ryzyka dla zdrowia ludzi i zwierząt oraz dla środowiska.
- 22 listopada 2012 r. Komisja przesłała uzasadniona opinię, w której poprosiła Polskę o podjęcie działań mających na celu nadrobienie braków we wdrażaniu unijnego prawodawstwa w zakresie monitorowania upraw GMO. Do tej pory jednak Polska, mimo ponawiania wezwań ze strony Komisji dotyczących wprowadzenia stosownych wymogów do swojego prawa krajowego, nie postępuje zgodnie z odpowiednimi przepisami prawa UE – informuje Komisja Europejska.