Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Polska liderem spożycia owoców i warzyw?

15 lutego 2012
Polska jest europejskim liderem w spożyciu owoców i warzyw? Tak twierdzi Europejska Rada Informacji o Żywności. Problem w tym, że nasi eksperci ze zdumienia przecierają oczy, bo krajowe statystyki mówią coś zupełnie innego - twierdzi portal TVP.info. Sprawa jest poważna, bo chodzi nie tylko o „prestiż liczenia”, ale i o miliony euro wydawane co roku na promocję.

„Owoce w Szkole” to jeden z ważniejszych programów współfinansowanych przez Brukselę. Dzięki niemu, uczniom szkół podstawowych kilka razy w tygodniu za darmo dostarczane są owoce i warzywa. Każdego roku, dzięki unijnej dotacji, zdrowy posiłek trafia do setek tysięcy uczniów. Budżet niebanalny, w tym roku do wydania mamy ponad 12 mln euro.

Ale systematyczne dostarczanie owoców i warzyw do szkół to zbyt mało, żeby ich spożycie aż tak mocno „wystrzeliło w górę”. Takie wnioski nasuwają się po raporcie unijnych statystyków, którym wyszło, że w Polsce warzyw i owoców je się najwięcej w całej Unii.

Ze statystyk tych wynika, że każdego dnia spożywamy ponad pół kilograma owoców i warzyw. Tym samym dystansujmy Niemców, Włochów i Węgrów, którzy – choć wychowani w klimacie cieplejszym – warzyw i owoców jedzą znacznie mniej.

– To oczywiście nie jest możliwe – tak unijne wyliczenia komentują polscy statystycy, którym wychodzi, że apetyty mamy znacznie mniejsze. Dokładnie o połowę, a to stawia nas co prawda w europejskiej czołówce ale nie pod względem przekonania, lecz niechęci do warzyw. Nasi eksperci podważają więc unijne wyliczenia i zwracają się do swoich zachodnich kolegów z prośbami o wyjaśnienia.

– Nie jest to możliwe. Naprawdę my nie jesteśmy potentatem w spożyciu owoców i warzyw w Europie. Nawet licząc z ziemniakami wychodzi nam mniej. Zapytaliśmy się wiec tych którzy liczyli, na jakiej podstawie otrzymali takie wyniki i jaka była metodologia liczenia – tłumaczy dr Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o pieniądze. Zawyżone dane mogą zaszkodzić. Obawiamy się, że Bruksela na ich podstawie dojdzie do wniosku, że skoro w Polsce spożycie owoców i warzyw tak mocno urosło, to dalsze finansowanie programów zachęcających do ich kupowania nie ma sensu. A na pewno nie w tak wielkiej skali.

Fikcyjny statystyczny sukces unijnych analityków może więc kosztować nas bezpośrednio nawet 12 mln euro rocznie. Znacznie większe mogą się okazać skutki pośrednie: brak promocji spowoduje faktyczne zmniejszenie spożycia owoców i warzyw. Odbije się to negatywnie nie tylko na kondycja branży producenckiej, ale i zdrowiu społeczeństwa.

POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę