Serwis wyborcza.biz podał, że wzrost produkcji przemysłowej w czerwcu wyniósł tylko 1,7 proc., co dowodzi, że nasza gospodarka słabnie.
Strona wyborcza.biz powołuje się na opublikowane przez GUS dane. Produkcja przemysłowa w czerwcu wzrosła ledwie o 1,7 proc. Bo mimo że analitycy spodziewali się osłabienia z majowego poziomu 5,4 proc, to obstawiali na czerwiec 4-proc. dynamikę. Zdaniem analityków Raiffeisen Banku, na których powołuje się wyborcza.biz, powinniśmy się teraz spodziewać wyników produkcji poniżej 5 proc.
Jak czytamy, ekonomiści zastanawiają się, czy dołek, w który wpadła produkcja, to także efekt zadyszki eksportowej - choćby z powodu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, który spowodował osłabienie rubla i hrywny oraz wprowadzenie przez Rosję embarga na polską wieprzowinę.
Warto również zwrócić uwagę, że z danych GUS wynika, iż na plusie w czerwcu było już tylko 20 z 34 gałęzi produkcji. "W większości z nich wzrost ten był jednak wolniejszy od notowanego przed miesiącem, co mogło być związane z osłabieniem dynamiki sprzedaży produkcji przemysłowej na eksport" - napisał urząd w komentarzu do danych. Firmy donoszą bowiem o coraz węższym strumieniu nowych zamówień. Równocześnie, bank centralny podtrzymał swój bardzo optymistyczny scenariusz wzrostu gospodarczego w tym roku o 3,5 proc.