Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Polska eksportuje mniej wołowiny

5 stycznia 2016
Zdaniem ekspertów Banku Gospodarki Żywnościowej, eksport polskiej wołowiny hamuje, ale na razie dosyć łagodnie. Zamyka się rynek turecki, ale nadal dobry popyt notowany jest w niektórych krajach UE. Jak na razie w bieżącym roku ważniejszym problemem jest malejąca sprzedaż do Niemiec.

Według wstępnych danych Ministerstwa Finansów (za MRiRW) w pierwszych ośmiu miesiącach br. eksport chłodzonej i mrożonej wołowiny był praktycznie taki sam jak w porównywalnym okresie w ubiegłym roku. Wyniósł on 178 tys. t wobec 179 tys. t przed rokiem. Niewielki spadek zanotowano w przypadku wołowiny chłodzonej (o 3 proc. do 149 tys. t), który był prawie w całości zniwelowany przez wzrost w przypadku wołowiny mrożonej (o 12 proc. do 29 tys. t).
Łącznie w okresie I-VIII 2012 r. Turcja była nadal największym odbiorcą polskiej wołowiny chłodzonej odpowiadającym za 20 proc. całej wyeksportowanej ilości. Jest to jednak znacznie mniej niż np. w pierwszych ośmiu miesiącach 2011 r., kiedy udział ten wynosił 30 proc. Tak duży spadek udziału był efektem obniżenia eksportu do tego kraju aż o 37 proc. (3,4 tys. t) w relacji rocznej.
Eksport do Turcji, i tym samym jej udział w całkowitym eksporcie, był jeszcze bardzo duży w pierwszych czterech miesiącach tego roku. Potem dosyć znacząco zmalał. Według danych Eurostatu, udział Turcji w maju i czerwcu spadł do zaledwie 10-12 proc. Eksport w tych miesiącach wynosił przeciętnie zaledwie 2,5 tys. t, podczas gdy średnio w każdym miesiącu 2011 r. eksportowano w tym kierunku 5,1 tys. t wołowiny chłodzonej z Polski. Wprawdzie w lipcu i sierpniu ilość wołowiny wysłanej do Turcji znów się zwiększyła, to jednak nadal była znacznie mniejsza niż w 2011 roku, czy nawet w pierwszych miesiącach 2012 roku. Przyczyną takiej sytuacji jest zmiana polityki rządu tureckiego, który po szerokim otwarciu rynku na import wołowiny we wrześniu 2010 r., systematycznie teraz go zamyka.
Na drugim miejscu wśród odbiorców polskiej wołowiny, tuż za Turcją, jest w bieżącym roku Holandia z udziałem wynoszącym 19 proc. Dzięki znacznemu zwiększeniu eksportu w tym kierunku (+17 proc., tj. 4,1 tys. t), spadek eksportu do Turcji i niektórych innych krajów nie był aż tak dotkliwy.
O 5 proc. zwiększył w bieżącym roku skalę importu polskiej wołowiny chłodzonej trzeci największy partner handlowy - Włochy. Z kolei czwartym największym odbiorcą są Niemcy, które zmniejszyły ilość zakupionej w naszym kraju wołowiny aż o 17 proc. (3,6 tys. t) w stosunku do ubiegłego roku. To dotkliwy spadek, w analizowanym okresie większy nawet niż w przypadku Turcji.
Jeśli chodzi o eksport mrożonej wołowiny, to od kilku lat powoli, aczkolwiek systematycznie wzrasta. Wciąż jednak w porównaniu z eksportem wołowiny mrożonej ma on stosunkowo niewielkie znaczenie. W bieżącym roku największymi odbiorcami byli Holandia, Niemcy, Rosja, Szwecja i Francja.



POWIĄZANE

20 listopada 2024 roku, w Warszawie odbyło się VI Posiedzenie Krajowej Rady Izb ...

Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Witalij Koval oraz Minister Rolnic...

Według stanu na 20 listopada od początku tego miesiąca koleją na Ukrainie przewi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę