Pierwszego maja wejdziemy do sklepów i nie będziemy mogli rozpoznać produktów na półkach. Popularne marki i wyroby zastąpią mało znane opakowania o nic nie mówiących nazwach.
Smakosze muszą przyzwyczaić się, że w unijnym handlu ślimak jest rybą i tylko na półkach z rybami będzie można dostać francuskie specjały z mięczaków. Więcej problemów będą mieli klienci stoisk z przetworami owocowo-warzywnymi, którzy będą odtąd kupować ,,vruchtendrank'' zwany dotychczas nektarem owocowym.
Mało kto zwrócił uwagę, że coraz trudniej kupić na przykład wysoko procentowy alkohol w popularnych butelkach o pojemności 0,75 litra. Zgodnie z unijnymi normami opakowanie o tej pojemności przeznaczone jest wyłącznie dla wina. Jak sprawdziliśmy z dziesięciu najpopularniejszych gatunków produkowanych w Polsce wódek, zaledwie jedna rozlewana jest jeszcze w butelki starego typu. Pozostałe spełniają już unijny standard, wymagający opakowań o pojemności 0,7 litra.