Około 4 tysięcy gospodarstw w północno-wschodniej Polsce nie ma prądu. Białostocki Zakład Energetyczny poinformował, że najgorzej jest w okolicy Suwałk, Wiżajn, Pisza, Szypliszek i Jeleniewa.
Uszkodzonych jest 11 linii średniego napięcia i 400 stacji transformatorowych. Efekt wichury to także przewrócone drzewa.
Wieje bardzo silny wiatr w porywach do 25 metrów na sekundę. Wichura wywróciła na drogi drzewa w Dobrzyniewie Dużym koło Białegostoku, Babańcach koło Sejn oraz w Wysokiem Mazowieckiem. Wiatr osłabnie dopiero wieczorem.
Połamane konary i drzewa oraz awarie sieci energetycznych to skutki wichury, która w nocy z soboty na niedzielę przeszła nad Warmią i Mazurami.
Silny wiatr, miotając połamane konary albo drzewa na linie energetyczne, spowodował cztery awarie prądu we wsiach niedaleko Biskupca. Prądu nie było przez 2-3 godziny.
Energetycy przywrócili już energię w większych miejscowościach, trwają naprawy w pojedynczych gospodarstwach rolnych - poinformowała rzeczniczka Zakładu Energetycznego w Olsztynie, Grażyna Banasiewicz-Budral.
Warmińsko-mazurska straż pożarna interweniowała 16 razy. Usuwała przede wszystkim połamane drzewa i gałęzie z dróg. Musiała usunąć także powalone drzewo, tarasujące tory w Braniewie.