Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Polityczna niepewność osłabia złotego

3 grudnia 2015
Polityczna niepewność związana z wydarzeniami na Ukrainie i w Iraku osłabia notowania złotego oraz rynek długu - uważają analitycy. Po weekendzie nadal kluczowe będą nastroje globalne, które mogą przyczynić się do dalszego spadku wartości polskiej waluty i obligacji.
"Przyszły tydzień powinien wyglądać na rynkach podobnie jak zamknięcie tego tygodnia. Będziemy patrzeć na dalszy rozwój sytuacji na +frontach+, na to, co się dalej będzie działo na wschodzie Europy oraz w Iraku" - powiedział PAP diler walutowy z banku BPH Marek Cherubin.
Lotnictwo USA zbombardowało w piątek w Iraku stanowiska artyleryjskie dżihadystów z Państwa Islamskiego. Prezydent USA Barack Obama zezwolił na prowadzenie w Iraku ataków z powietrza w czwartek, gdy rebelianci z Państwa Islamskiego posuwali się w kierunku Irbilu w północno-wschodnim Iraku, gdzie stacjonują amerykańscy instruktorzy wojskowi.
"Nie widać przesłanek do umocnienia złotego. Raczej będziemy na poziomach z dzisiaj. Można więc oczekiwać, że w poniedziałek kurs euro-złoty będzie się poruszał w okolicach poziomu 4,20" - dodał.
Cherubin uważa, że obecnie sytuacją na rynku kierują przede wszystkim nastroje inwestorów, a nie dane czy komentarze makroekonomiczne.
"Dziś złoty zaczął sesję od osłabienia. Potem lekko to odrobił, aż doszedł do poziomu 4,20/EUR. Koniec sesji to natomiast korekta osłabiająca" - powiedział.
"Oprócz nastrojów związanych z wydarzeniami politycznymi na świecie, na rynek oddziaływał też fakt końca tygodnia. Inwestorzy część pozycji zamykali na wypadek nieprzewidywalnych zdarzeń w weekend" - dodał Cherubin.
W ocenie dilera SPW z Banku Millennium Mateusza Milewskiego, nadal na rynku obligacji przewagę będą mieli inwestorzy wyprzedający papiery.
"Na rynku utrzymują się pesymistyczne nastroje w związku z niepewną sytuacją na Ukrainie. Do tego doszła teraz groźba działań zbrojnych USA w Iraku. To sprawia, że w najbliższym czasie raczej należy spodziewać się wyprzedaży na rynku. W przyszłym tygodniu zapewne ceny papierów dojdą do lokalnych minimów" - powiedział PAP Milewski.
"Tracą przede wszystkim papiery 10-letnie. Krótkie obligacje nieco wspierają dane makro i oczekiwania na obniżkę stóp" - dodał.
W jego ocenie, wypowiedź prezydenta USA była jedną z przyczyn osłabienia na rynku w piątek. "Otwarcie było słabe, rynek zszedł w cenach. To efekt wypowiedzi Obamy o interwencji w Iraku. Była presja na wyprzedawanie aktywów" - powiedział.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę