Ilość wyprodukowanego na świecie podrabianego parmezanu i Grana Padano jest większa od produkcji tych prawdziwych włoskich serów - alarmują rolnicy we Włoszech, informując o kryzysie tej branży. Na liście krajów, gdzie produkuje się podróbki, znalazła się Polska.
Według danych przedstawionych w czwartek przez rolniczy związek Coldiretti w zeszłym roku globalna produkcja sfałszowanych dwóch gatunków słynnych serów wyniosła 300 milionów kilogramów i po raz pierwszy przekroczyła łączną ilość dostępnych na rynku oryginałów made in Italy (295 mln kilogramów).
Najwięcej rzekomo włoskich serów wytwarza się w USA, Rosji, Brazylii, Argentynie i Australii.
Związek Coldiretti w ogłoszonym raporcie zwrócił również uwagę na to, że na europejskim, w tym także na włoskim rynku jest wiele imitacji Grana Padano wyjątkowo złej jakości i o wprowadzających w błąd nazwach. Produkty te pochodzą głównie z Czech, Węgier, Polski, Estonii i Łotwy - twierdzą włoscy rolnicy.
Czwartek był we Włoszech dniem protestu producentów Parmigiano Reggiano i Grana Padano, którzy kryzys swojej branży z powodu spadku cen mleka i plagi podróbek określili jako bezprecedensowy, wręcz gorszy od tego, który dotknął ich po trzęsieniu ziemi i zniszczeniu wielu fabryk oraz magazynów trzy lata temu w regionie Emilia-Romania.
W raporcie na temat produkcji serów począwszy od 2007 roku podkreślono, że upadła w tym czasie co czwarta przetwórnia mleka przeznaczonego do produkcji parmezanu.
Szczególne oburzenie branży wywołuje sprzedaż w wielu krajach specjalnych zestawów do domowej produkcji "parmezanu", który można otrzymać w ciągu 2 miesięcy zamiast wymaganych kilkunastu czy też nawet kilku lat.