Szok! Haniebny rekord naszej służby zdrowia! Polacy płacą za leki najwięcej spośród wszystkich obywateli Unii Europejskiej! - alarmuje FAKT.pl
Co z tego, że państwo refunduje część lekarstw. Przeciętny Polak średnio musi pokryć z własnej kieszeni aż 80 proc. ich ceny. Tymczasem bogaty Holender wszystkie leki na receptę dostaje za darmo.
Niebywałe! Polska jest najdroższym krajem w Unii jeśli chodzi o płacenie za leki. Jak wynika z danych firmy IMS Health, Polacy dopłacają do leków najwięcej w Europie. Osiągnęliśmy niespotykany dotychczas poziom średniej odpłatności za leki refundowane 40,3 proc. Zgodnie ze standardami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) przekroczenie poziomu 40 proc. oznacza poważne ograniczenia w dostępie do leków!
– Ogólny udział wydatków na leki ponoszonych przez pacjentów w Polsce sięga 80 proc. W Unii norma to 25-49 proc. Jesteśmy absolutnymi rekordzistami – alarmuje dr Konstanty Radziwiłł, Wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Wszystkiemu winne jest skąpstwo rządu. Nasze państwo na ochronę zdrowia przeznacza zaledwie 4,5 proc. PKB. To najmniej spośród wszystkich państw w Unii. NFZ tłumaczy się jednak, że leki w naszym kraju należą do najtańszych w Europie.
Niestety, dla pacjentów kompletnie nic z tego nie wynika. Polacy, w porównaniu z Europejczykami, zarabiają słabo, a ich renty i emerytury są śmieszne. Co więcej, leków refundowanych jest mało, a poziom samej refundacji także jest bardzo niski. Przykładowo, bogaci Holendrzy za leki na receptę nie płacą w ogóle, a niemieccy pacjenci większość medykamentów dostają za 10 proc. ceny. Lepiej jest nawet w pogrążonej w kryzysie Hiszpanii. Tam emeryci i renciści dostają leki za darmo.
W Polsce na rzekomo tanich lekach oszczędza budżet państwa i kasy NFZ. Tylko w pierwszym kwartale 2013 r. na refundowane medykamenty Polacy wydali już z własnych portfeli ponad 220 mln zł.