Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Polacy nie wyjeżdżają masowo do pracy w Niemczech

5 stycznia 2016
Otwarcie rok temu rynku pracy dla Polaków i obywateli innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej nie spowodowało masowego napływu imigrantów do Niemiec. Ich liczba wzrosła w 2011 r. o 79 tys. - podał w piątek Instytut Badań Rynku Pracy (IAB) w Norymberdze.
"Umiarkowany wzrost" liczby pracowników - wbrew wcześniejszym ostrzeżeniom o groźbie przyjazdu kilkuset tysięcy chętnych do pracy - wynika zdaniem IAB z barier językowych oraz różnic w systemach kształcenia.
Jak dodała w rozmowie z PAP przedstawicielka ambasady Niemiec Ulrike Geith, na mniejsze zainteresowanie wyjazdem do Niemiec miały też wpływ dobra sytuacja gospodarcza Polski oraz malejące różnice w wynagrodzeniu między Polską a Niemcami. W dodatku wielu poszukiwanych w Niemczech specjalistów mogło już wcześniej uzyskać pozwolenie na pracę.
Szefowa referatu ds. polityki społecznej i zatrudnienia ambasady zwróciła uwagę na fakt, że wielu przebywających już w Niemczech Polaków zalegalizowało po otwarciu rynku pracy swój pobyt i zatrudnienie. Według niej Polacy stanowią 65 procent wszystkich pracowników, którzy przyjechali do Niemiec z ośmiu krajów. Statystyki nie obejmują natomiast osób, które mieszkają po stronie polskiej i tylko dojeżdżają do pracy w Niemczech.
Opublikowany w połowie tygodnia raport polskiego Instytutu Spraw Publicznych (ISP) potwierdza dane przekazywane przez instytucje niemieckie. "Polacy nie ruszyli falą za zachodnią granicę, a niemieccy pracodawcy nadal poszukują specjalistów i wysoko wykwalifikowanej siły roboczej" - powiedziała PAP Agnieszka Łada, współautorka raportu.
Pracownicy podejmowali najczęściej pracę w wysoko uprzemysłowionych krajach związkowych południowych i zachodnich Niemiec - Bawarii, Badenii-Wirtembergii i Nadrenii Północnej-Westfalii. Wśród branż dużym zainteresowaniem cieszyły się między innymi budownictwo i gastronomia.
IAB ocenił skutki zniesienia dostępu do niemieckiego rynku pracy bardzo pozytywnie. "Integracja nowych pracowników udała się" - czytamy w oświadczeniu instytutu z Norymbergi. Ich praca miała pozytywny skutek dla niemieckiej gospodarki - dodają naukowcy z IAB. Zdaniem IAB stosunkowo niewiele zyskały natomiast na otwarciu rynku pracy graniczące z Polską landy w Niemczech Wschodnich.
ISP zwraca uwagę na napływ Polaków na opuszczone przez Niemców tereny przygraniczne. "Polacy prowadzą tam działalność gospodarczą i nabywają nieruchomości, a część włącza się w życie lokalnej społeczności" - czytamy w publikacji ISP.
Obywatele Polski, Estonii, Łotwy, Litwy, Słowacji, Słowenii, Czech i Węgier mogą od 1 maja 2011 roku pracować bez ograniczeń w Niemczech. Niemcy otworzyły swój rynek dopiero siedem lat po wstąpieniu tych krajów do UE.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę