Władze Rosji nieoczekiwanie podarowały obywatelom podwójne wakacje. Eksperci ostrzegają, że ten pomysł będzie mieć katastrofalne konsekwencje dla rosyjskiej gospodarki – pisze rg.ru.
W 2013 roku Rosjanie będą mieli 10 dni wolnych na Nowy Rok i prawosławne Boże Narodzenie – od 30 grudnia do 8 stycznia. Teraz podarowano im jeszcze kilka dni wolnego w maju, ponieważ sobotę i niedzielę (5 i 6 stycznia) "przeniesiono" na 2 i 3 maja, a poniedziałek 25 lutego – na piątek (10 maja). W efekcie pięć dni wolnego wypadnie na święto Pierwszego Maja, a jeszcze cztery na najważniejsze święto państwowe w Rosji – Dzień Zwycięstwa.
W sumie, pisze rg.ru, władze podarowały Rosjanom dodatkowe podwójne wakacje – 10 dni w styczniu i 9 w maju.
Eksperci jednak alarmują, że kraj z powodu tego pomysłu poniesie ogromne straty finansowe. Będzie to potężny cios dla rosyjskiej gospodarki.
Ekonomiści podliczyli, że z powodu styczniowego i majowego wolnego do budżetu federalnego nie wpłynie aż 200 mld rubli, czyli ponad 2 mld złotych. Rosja stracić również trylion rubli ze swojego PKB.
Stanie się tak dlatego, że przemysł i gospodarka praktycznie na 20 dni będą zamrożone.
Kraj, który w rankingu PKB na osobę jest poniżej 50. pozycji, nie powinien sobie pozwalać na taki zbytek, jak długie wakacje – tłumaczy dyrektor departamentu analiz strategicznych "FBK" Igor Nikołajew.
"Rossijskaja gazieta" podkreśla jednak, że są także pozytywne aspekty zmian. Wydłużone wolne w maju da Rosjanom więcej czasu na pracę na roli i swoich działkach. Wielu z nich właśnie z nich pozyskuje produkty rolne, które pozwalają im przetrwać.