- W ciągu ostatniej doby spadło od 30 do 34 mm wody. W rzekach podniósł się stan wody od kilku centymetrów do ponad metra - informuje Stanisław Szynalik, szef Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.
Do południa stan ostrzegawczy został przekroczony m.in. w Żółkowie na Wisłoce i w Zboiskach na Jasiołce.
Mieszkańcy Krosna z niepokojem wyczekują na informacje ze zbiornika w Sieniawie. - Rezerwa powodziowa wynosi ponad 3 mln m sześc. - uspokaja Krzysztof Sechman, kierownik zapory. W Stalowej Woli i Przemyślu kierowcy mieli problemy z przejazdem przez miasto, bo niedrożna była kanalizacja burzowa i deszczówka wylewała się na ulice.
- Spodziewamy się podniesienia poziomu wód w rejonach Pilzna i Mielca. Fala, która w środę przeszła przez Krosno, Rzeszów, Jasło spłynie niżej. Nigdzie jednak poziom wody nie powinien przekroczyć stanów ostrzegawczych - zapewnia dyżurny w Wojewódzkim Centrum Kryzysowym.