Do końca stycznia do Sejmu powinien wpłynąć projekt ustawy o podatku samochodowym, który ma zostać wprowadzony w miejsce dziś obowiązującej akcyzy. W najbliższych tygodniach powinien go przyjąć rząd - poinformował wiceminister finansów Jarosław Neneman.
Rząd może go przyjąć w
ciągu dwóch tygodni - powiedział wiceminister finansów Jarosław Neneman. Podstawowa stawka nowego podatku ma wynosić 1 zł za
centymetr sześcienny pojemności silnika.
Wraz z "wpadaniem" samochodu w niższe normy stawka będzie
rosnąć do 1,5 zł, 2 zł i 3 zł. Najwięcej - 4 zł za cm sześć. - zapłacą rejestrujący samochody, które nie spełniają
europejskich norm emisji spalin.
Podatek samochodowy ma zastąpić obecnie pobieraną akcyzę od
samochodów. Obecnie akcyza od nowego samochodu o pojemności silnika do
Resort finansów chciał zmian w systemie opodatkowania
samochodów ze względu na nieskuteczność obecnie obowiązujących zasad w
odniesieniu do samochodów sprowadzanych z zagranicy. Nie tylko nie powodują one
spadku napływu zużytych samochodów, ale są podstawą do zarzutów o
dyskryminowanie podatkowe niektórych towarów na terenie Unii
Europejskiej.
W listopadzie 2004 r. do Polski sprowadzono z krajów UE 80
tys. 467 samochodów używanych, a wpływy z akcyzy z tego tytułu wyniosły 95,9
mln zł. Od 1 maja 2004 r., czyli od przystąpienia
Polski do UE, do końca listopada sprowadzono 690 tys. 666 pojazdów, a do budżetu
wpłynęło 821 mld 912 mln
zł.
Według wiceministra finansów nowy podatek samochodowy nie będzie miał wpływu na wysokość dochodów budżetowych. Nowe rozwiązanie powinno być neutralne dla budżetu – powiedział.