Ponad połowa lekarzy rodzinnych w Unii Europejskiej popiera wprowadzenie "podatku tłuszczowego", którym obłożona byłaby niezdrowa żywność. Wpływy miałyby pomóc w walce z otyłością.
Sondaż w tej sprawie przeprowadziła założona przez lekarzy organizacja Medical Futures na zlecenie Europejskiego Związku Lekarzy Ogólnych (UEMO). Według najnowszych badań naukowych, koszty leczenia chorób, powodowanych przez otyłość są co najmniej równe kosztom leczenia chorób podeszłego wieku, chorób powodowanych przez palenie i picie alkoholu.
Andy Goldberg z Medical Futures, mówiąc o szerzącej się coraz szybciej epidemii otyłości, wyraził przekonanie, że "podatek tłuszczowy" byłby skuteczniejszą bronią w walce z tą epidemią niż wszelkie kampanie edukacyjne. Wśród kandydatów do obłożenia podatkiem wymienił przede wszystkim potrawy, serwowane w barach szybkiej obsługi, potrawy smażone w głębokim oleju (zwłaszcza frytki) oraz inne wysokokaloryczne potrawy, które nie powinny stanowić podstawy zdrowej diety.