Władze Francji mają pomysł na promocję zdrowego stylu odżywiania. Podatkiem w niezdrowe przekąski, tak w skrócie można określić inicjatywę prawodawców.
Plan jest prosty - podnieść z 5,5 do prawie 20% podatek od sprzedaży batonów, chipsów i innych fast-foodów, ale także obniżyć do 2% podatek od warzyw i owoców.
Zdaniem francuskiego ministra zdrowia jeśli uda się uchwalić nowe przepisy, pomoże to w walce z plagą otyłości, szczególnie wśród dzieci.