Po sierpniowych powodziach jakie nawiedziły Austrię, kraj został opanowany przez plagę komarów. Specjaliści przepowiadają, że na razie nie można liczyć na poprawę. Dlaczego? Ponieważ wilgoć i ciepła pogoda sprzyjają mnożeniu się owadów.
Komary opanowały całą Austrię, zarówno północ i wschód kraju, najbardziej dotknięte powodziami, jak i rejony, gdzie nie było wielkiej wody.
Dr Jean-Paul Klein z sekcji chorób zakaźnych austriackiego Ministerstwa Zdrowia ostrzega, że sytuacja się nie poprawi, dopóki nie nastąpi znaczne ochłodzenie. Jednak zapewnia, że komary nie przenoszą chorób groźnych dla ludzi i nie ma mowy o wybuchu epidemii.
Tymczasem austriackie apteki sprzedają rekordowe ilości środków przeciw komarom i leków łagodzących dolegliwości po ukąszeniach przez te owady. Popyt na środki przeciw komarom zrobił się tak wielki, że nie wystarczają już dostawy z fabryk. Zaczęliśmy je wytwarzać sami – wyznał Johann Kuhn z wiedeńskiej apteki.
Największy problem mają matki małych dzieci. Wszystkie specyfiki przeznaczone są dla dzieci powyżej 6 lat. Nie wiem, co robić, bo moja córka ma 4 lata – skarżyła się Regina P. z Wiednia, pokazując rękę całą pokrytą śladami po ukąszeniach.