Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Po politycznej aferze z taśmami większość Polaków chce wyborów

3 października 2006

Skutki prezentacji taśm z tajnych negocjacji mogą być dla PiS bardzo bolesne - wynika z sondażu "Rz". Choć Jarosław Kaczyński przeprosił w końcu za swoich polityków, dziś o wiele więcej Polaków chce głosować na PO niż na partię premiera

Sondaż przeprowadziliśmy w ostatni piątek - zanim Jarosław Kaczyński w TVP wystąpił z przeprosinami, a PiS w Stoczni Gdańskiej zorganizowało wielki wiec poparcia dla rządu. Co z niego wynika? Sprawa taśm dotknęła niemal każdego Polaka - 87 procent z nas zna treść rozmów ministrów rządu Jarosława Kaczyńskiego z Renatą Beger, wyemitowanych przed tygodniem przez TVN 24. Tylko 13 procent twierdzi, że nie interesowało się tym tematem.

Kto straci na aferze taśmowej? Polacy nie mają wątpliwości: Prawo i Sprawiedliwość jako partia. Uważa tak nie tylko 78 procent wyborców PO i 77 procent popierających lewicę, ale również 43 procent elektoratu PiS. Straci również, zdaniem co czwartego Polaka, premier Jarosław Kaczyński. Mniej z nas (17 proc.) wskazuje na prezydenta.

Afera taśmowa według PiS to atak inspirowany przez "układ" - tak nazwał sprawę w specjalnym orędziu premier Jarosław Kaczyński. Czy Polacy - tak jak politycy PiS - dostrzegają działanie "układu"? Raczej nie. 71 procent badanych ocenia, że premier źle zareagował na ujawnienie nagrań. Szczególnie bezwzględni dla szefa rządu są wyborcy lewicy (99 procent uważa, że zareagował źle) i Platformy Obywatelskiej (91 procent). Niewiele mniej negatywnych ocen zebrał Jarosław Kaczyński wśród elektoratów LPR (75 procent), PSL (78 procent) i Samoobrony (78 procent). Rację premierowi przyznają wyborcy PiS, ale nie wszyscy: co piąty jest niezadowolony z reakcji lidera partii.

Czego chcą Polacy? 59 procent uważa, że Polska potrzebuje wyborów parlamentarnych. Takiego rozwiązania chcą wyborcy młodsi, z wykształceniem wyższym i średnim, mieszkańcy dużych miast - czyli przede wszystkim elektorat PO (79 procent) i lewicy (82 procent). Wyborów chce 45 procent deklarujących poparcie dla LPR, 59 procent wyborców Samoobrony i 65 procent elektoratu PSL. Tylko wyborcy PiS mają inne zdanie - 14 procent z nich opowiada się za wyborami.

Gdyby je ogłoszono, niekwestionowanym zwycięzcą - według sondażu GfK Polonia przeprowadzonego dla "Rz" - byłaby Platforma. Uzyskałaby 36 proc. głosów, wobec 20 proc. PiS. Do Sejmu dostałyby się jeszcze blok Lewica i Demokraci (9 proc.) oraz Samoobrona (6 proc.).

- Polityczny kryzys PiS można porównać do kryzysu firm, które nagle tracą na rynku po ujawnieniu niekorzystnych dla nich faktów. Często popełniają kardynalne błędy: zaprzeczają, lekceważą sprawę. I właśnie tak zachowało się PiS - uważa Adam Łaszyn, ekspert od rozwiązywania sytuacji kryzysowych.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę