Ministerstwo Infrastruktury twierdzi, że nie będzie żadnych problemów z rejestracją samochodów po pierwszym października. Od kilku tygodni media informują o urzędach powiatowych, w których są problemy z otrzymaniem dowodów rejestracyjnych.
Na przykład w Lublinie nowy system jeszcze nie działa, a dodatkowo padł system, w którym robiono to dotychczas. Zdaniem resortu, ostatnie urzędy powiatowe zaopatrywane są w sprzęt komputerowy konieczny do uruchomienia systemu rejestracji samochodów "POJAZD". Resort infrastruktury poinformował, że do wczoraj uruchomiono sprzęt w 371 powiatach z niespełna 400 i na pewno do końca tygodnia będzie funkcjonował wszędzie.
Dyrektor departamentu transportu ministerstwa infrastruktury Maciej Wroński zapewnił, że w urzędach nie powinno być także problemów z funkcjonowaniem nowego systemu. Jego zdaniem mogą być kolejki, ale tylko dlatego, że dziennie w urzędach rejestruje się dużo więcej niż zwykle aut sprowadzanych z Zachodu.
Przy okazji wprowadzania nowego systemu rejestracji pojazdów przewidziano też wymianę dowodów rejestracyjnych. Wszystkie takie dokumenty będą drukowane w Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych. Ma to zapobiec ewentualnej kradzieży blankietów dokumentów. Nowy system "Pojazd" będzie częścią centralnej ewidencji pojazdów. Każdy nowozarejestrowany samochód od razu znajdzie się w centralnej ewidencji.