Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Płoną ścierniska

23 sierpnia 2005

Po wiosennym wypalaniu traw na łąkach i nieużytkach, przyszła kolejna plaga pożarów. Tym razem rolnicy, którzy kończą właśnie żniwa, podpalają ścierniska, a nawet słomę. Przy wysokich temperaturach i silnym wietrze takie pożary to ogromne niebezpieczeństwo. Niestety rolnicy od lat pozostają głusi na prośby, groźby i kary. Nie odstrasza ich nawet to, że mogą stracić unijne dopłaty.

Kłęby dymu i płomienie to teraz na polach widok niemal tak częsty jak pracujące kombajny. Powód jest prosty: rolnicy, którzy nie hodują zwierząt, po żniwach nie mają co zrobić ze słomą, dlatego puszczają problem z dymem. Właśnie tak, jak ten gospodarz spod Kańczugi.

Strażacy niemal codziennie odbierają zgłoszenia o pożarach. Wypalanie ściernisk jest niebezpieczne, bo ogień może łatwo przenieść się na przykład na pobliskie gospodarstwa, albo na sąsiednie uprawy. Dym jest też groźny dla podpalacza. W płomieniach giną zwierzęta, ptaki i owady. Ogień wyjaławia ziemię. Rolnicy, którzy wypalają pola i łąki tracą też unijne dopłaty. Unijne dotacje to od 200 do około 500 złotych za hektar, w zależności od uprawy.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę