Zanim miliardy owadów dotarły do Sarajewa zdołały narobić sporo zamieszania w wielu miastach Bośni - podaje portal zmianynaziemi.pl. Problem polega na tym, że nie ma sposobów przeciwdziałania muchom. Straż pożarna zwykle wzywana, gdy jest potrzeba poradzenia sobie z innymi owadami jak osy czy szerszenie, tym razem nie może pomóc.
Władze sugerują, aby zabezpieczyć okna i drzwi. Dobrze jest też stosować podwójne zasłony tak, aby tworzyć śluzy odgradzające ludzi od owadów. Jednak nawet wtedy przy tak dużej ilości populacji much, należy się liczyć z tym, że te uprzykrzające życie stworzenia jakoś przedostaną się przez nasze zabezpieczenia.
W niektórych miastach problem jest na tyle ekstremalny, że much pokrywają cienką warstwą prawie całą powierzchnię. Eksperci tłumaczą tą eksplozje populacji much szybkim wzrostem temperatury. Według entomologów ogromna ilość owadów to wynik wyklucia się kilku generacji much jednocześnie. Sugerują oni, aby zastosować pestycydy, które zredukują wielkość populacji much. Włodarze miast dotkniętych plagą powinni też rozważyć wyłączenie świateł drogowych, ponieważ ściągają insekty.