Tysiące butelek z piwem wypadły z ciężarówki na drodze w Mikołowie na Śląsku. Nikomu nic się nie stało, ale na drodze powstały spore utrudnienia. Policja ustala, dlaczego piwo wypadło z naczepy, stwarzając zagrożenie dla innych samochodów.
- Około 11:30 kierujący samochodem ciężarowym z naczepą w niewyjaśnionych okolicznościach na łuku drogi stracił podczas jazdy część ładunku - relacjonował kom. Jacek Augustynowicz z komendy powiatowej policji w Mikołowie. Spowodowało to poważne utrudnienia w ruchu.
Policjanci nie wiedzą, co było przyczyną wypadku. Jak zapewnił Augustynowicz, funkcjonariusze zebrali dowody, które pozwolą odtworzyć przebieg wypadku i odpowiedzieć na pytanie, dlaczego butelki wypadły na jezdnię.
Wstępnie przyjęto dwie wersje: niewłaściwe załadowanie towaru na naczepę ciężarówki lub niedostosowanie prędkości do sytuacji na drodze.