Klub PiS chce, aby rząd uznał sprawy wsi i zrównanie dopłat dla rolników za jeden z priorytetów naszego kraju w ramach polskiego przewodnictwa w Radzie UE. Jeśli rząd tego nie zrobi, PiS zapowiada, że złoży wniosek o wotum nieufności wobec ministra rolnictwa Marka Sawickiego.
- Sytuacja wsi i zachowanie ministra Sawickiego przypomina grającą orkiestrę na Titanicu, dobre samopoczucie PSL i pana ministra jest odwrotnie proporcjonalne do sytuacji na wsi, która jest zła - powiedział rzecznik prasowy PiS Adam Hofman.
- Jeśli pan minister Sawicki nie zgłosi do priorytetów polskiej prezydencji zrównania dopłat dla rolników i w ogóle sytuacji rolnictwa, klub PiS złoży wniosek o jego odwołanie - podkreślił.
Posłowie PiS przedstawili także wnioski ze swojego raportu Trzy lata psucia polskiego rolnictwa, w którym zarzucają resortowi rolnictwa niekompetencję w zakresie Wspólnej Polityki Rolnej, a także m.in. dramatyczne pogorszenie sytuacji rynków wieprzowiny, mleka, zbóż, owoców miękkich i warzyw, tytoniu oraz cukru.
- Dzisiaj po ponad trzech latach rządów (Sawickiego) sytuacja (polskiego rolnictwa) jest jeszcze bardziej tragiczna, a w wielu dziedzinach wręcz katastrofalna - piszą autorzy raportu.
Według PiS, Sawicki jest też odpowiedzialny m.in. za wzrost cen żywności i pogorszenie się jakości produktów rolno-spożywczych, a także za spadek wydatków w budżecie państwa na rolnictwo.
Politycy PiS przedstawili projekt uchwały wzywającej rząd do uznania spraw wsi i rolnictwa za priorytetowy kierunek działań Polski w ramach prezydencji polskiej w II połowie 2011 roku. PiS chce wezwać rząd m.in. do podjęcia stanowczych działań na najwyższym szczeblu o zapewnienie dla polskich rolników równego i niedyskryminującego poziomu dopłat bezpośrednich po 2013 roku.
- Jeśli rząd nie wykona naszej prośby, naszej rezolucji, a minister Sawicki nie zmieni swojego stanowiska, złożymy wniosek o wotum nieufności dla pana Marka Sawickiego, bo inaczej już po prostu w tej sytuacji postąpić nie możemy - oświadczył wiceszef sejmowej Komisji Rolnictwa Krzysztof Jurgiel (PiS).
Obecnie dopłaty bezpośrednie dla rolników w UE są bardzo zróżnicowane, np. na Łotwie rolnicy dostają ok. 100 euro do hektara użytków rolnych rocznie, a w Grecji czy na Malcie ok. 500 euro/ha. Unijna średnia dopłat wynosi około 250 euro. W Polsce jest to około 200 euro, we Francji ok. 250, w Niemczech ok. 300 euro.
W przyjętym w listopadzie dokumencie Komisja Europejska zaproponowała bardziej sprawiedliwe, lecz nie jednakowe w całej UE dopłaty bezpośrednie, a także premie za respektowanie zasobów naturalnych i norm ochrony środowiska. Decyzje w sprawie przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej UE mają zapaść na przełomie 2011 i 2012 roku. Polska prezydencja rozpoczyna się 1 lipca i potrwa do końca 2011 roku.