Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

PiS obiecuje rolnikom

18 października 2005
PiS pracuje nad projektem dopłat do rolniczego paliwa. W ciągu pierwszych stu dni funkcjonowania nowego rządu chce też załatwić sprawę biopaliw - mówił po spotkaniu z rolnikami kandydat na premiera Kazimierz Marcinkiewicz.

Taki jest efekt poniedziałkowego spotkania kandydata na premiera Kazimierza Marcinkiewicza z przedstawicielami środowisk rolniczych. O dopłatach do paliwa dla rolników politycy PiS mówią od piątku. Wcześniej w ich programach wyborczych nie było o tym wzmianki.Uzgodniliśmy, że przyszły rząd powinien prowadzić stały dialog społeczny ze środowiskami rolniczymi nie tylko na poziomie ministra, ale także premiera –  powiedział po spotkaniu Marcinkiewicz. Dodał, że jedną z pierwszych decyzji, jaką podejmie jego rząd w pierwszych "stu dniach" działania, będzie także sprawa biopaliw, czyli paliw z dodatkiem biokomponentów.

Działacze organizacji rolniczych byli zadowoleni z rozmów i nie wykluczali, że poprą Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich.

W sprawie dopłat do paliwa rolniczego Marcinkiewicz nie obiecał jednak nic konkretnego. Tłumaczył, że na razie brak szczegółowych danych, które ma Ministerstwo Finansów. W piątek inny polityk PiS i szef sejmowej komisji rolnictwa Wojciech Mojzesowicz mówił na spotkaniu z rolnikami, że mogą dostać zwrot z faktur za paliwo w urzędach skarbowych. Wiadomo że Platforma Obywatelska stanowczo się takiej formie pomocy sprzeciwia. Najprawdopodobniej potrzebna będzie także zgoda Komisji Europejskiej. ,

Postulat wprowadzenia dopłat do paliwa dla rolników popierają także Samoobrona i SLD. Paliwo rolnicze jest jak najbardziej potrzebne –  mówił w poniedziałek szef SLD Wojciech Olejniczak.  Będziemy trzymać pana Marcinkiewicza za słowo, żeby to paliwo wprowadzić. Ale wolałbym, żeby najpierw były konkretne propozycje, jak to ma funkcjonować, bo nie wyobrażam sobie, żeby to był system, który będzie wprowadzał jeszcze większe zamieszanie, niż obecnie –  dodał lider Sojuszu.

W latach 2001-04 rolnicy mieli bony paliwowe, którymi mogli płacić na stacjach benzynowych. Na tę formę pomocy budżet przeznaczał co roku kilkaset milionów złotych. Po likwidacji bonów znaczna część rolników tankuje do ciągników i kombajnów tańszy olej opałowy. Jest to nielegalne i zagrożone wysoką grzywną, ale celnicy i policjanci rzadko zaglądają rolnikom do baków.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę