Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

PIP: pracodawcy często zalegają z wypłatą na czas wynagrodzeń

27 września 2012
W skontrolowanych przez PIP firmach, w okresie styczeń-lipiec tego roku, wzrosła o 21 proc. liczba przypadków niewypłacania pensji pracownikom na czas w porównaniu do analogicznego okresu 2011 r. - wynika ze wstępnych danych Państwowej Inspekcji Pracy.
Jak powiedziała PAP rzecznik PIP Danuta Rutkowska, kwota zaległości wzrosła w tym czasie o 39 proc. wobec tego samego okresu 2011 r. Dodała, że łączna kwota niewypłaconych świadczeń wzrosła z blisko 81 mln zł w okresie styczeń-lipiec 2011 r. do ponad 112 mln zł w pierwszych siedmiu miesiącach br.
Z danych zebranych przez inspektorów pracy wynika, że największe zaległości dotyczą firm, które zajmują się przetwórstwem przemysłowym. Tu niewypłacone świadczenia sięgają 51 mln zł. Z kolei w branży budowlanej zaległości wynoszą 20 mln zł.
Jak zaznacza PIP, pełny obraz sytuacji poznamy dopiero po zakończeniu roku i zsumowaniu danych z okręgów.
W okresie styczeń-lipiec inspektorzy przeprowadzili 53,5 tys. kontroli w firmach. U jednej czwartej wykryto różnego rodzaju naruszenia przepisów w sferze wynagrodzeń.
Zdaniem ekonomistów i pracodawców zaległości w wypłacaniu pensji są przede wszystkim wynikiem spowolnienia gospodarczego. Zdaniem Dominiki Staniewicz, ekspertki rynku pracy w BCC to także efekt zatorów płatniczych.
Główna ekonomistka PKPP Lewiatan dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek podkreśliła, że zaległości w wypłatach pensji to chyba najgorsza forma, w której wyraża się osłabienie gospodarcze.
"Z punktu widzenia makroekonomicznego to bardzo niedobre, bo wpływa na decyzje konsumpcyjne, ludzie zaczynają się obawiać, czy będą w stanie finansować swoje wydatki i po prostu je ograniczają. To przyspiesza także osłabienie gospodarcze" - dodała.
Jak poinformowała PAP Rutkowska, w zdecydowanej większości województw wzrosły kwoty niewypłaconych pracownikom świadczeń w stosunku do roku poprzedniego, tylko w trzech odnotowano spadek: w woj. opolskim, woj. warmińsko-mazurskim i woj. podkarpackim.
Największe zaległości wykryto w województwie śląskim. Jak poinformował PAP rzecznik prasowy OIP w Katowicach Michał Olesiak, w okresie styczeń-lipiec inspektorzy wydali 1357 decyzji nakazujących wypłatę pracownikom świadczeń na kwotę prawie 33 mln zł. W analogicznym okresie ubiegłego roku te zaległości wyniosły ponad 18 mln zł.
Największe zaległości w wypłacaniu wynagrodzeń odnotowano m.in. w opiece zdrowotnej - ponad 14 mln zł, w przetwórstwie przemysłowym - ok. 9,5 mln zł, a w budownictwie - 3,5 mln zł.
Z kolei w Wielkopolsce łączna kwota decyzji nakazujących wypłatę wynagrodzeń w okresie styczeń-lipiec już niemal zrównała się z kwotą za cały ubiegły rok. Jak poinformował rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Poznaniu Jacek Strzyżewski, do końca sierpnia tego roku inspektorzy pracy wydali decyzje nakazowe na ponad 18 mln zł. W ubiegłym roku wydano je na 18,3 mln zł.
W woj. świętokrzyskim do końca sierpnia inspektorzy pracy wydali nakazy płatnicze dotyczące prawie 8,27 mln zł. Rok wcześniej w analogicznym okresie decyzje dotyczyły kwoty o ponad 5 mln zł mniejszej - wynika z danych Okręgowego Inspektoratu Pracy w Kielcach.
Jak poinformowała rzecznik OIP w Kielcach Barbara Kaszycka, zdecydowanie najwięcej nieprawidłowości dotyczyło niewypłacania i nieterminowego wypłacania wynagrodzenia za pracę. Zdaniem kieleckich inspektorów coraz więcej jest przypadków wypłacania wynagrodzeń w ratach.
Pogorszenie sytuacji widać także w woj. lubuskim. Tam inspektorzy pracy do sierpnia wydali 156 decyzji nakazujących pracodawcom wypłatę wynagrodzeń w łącznej kwocie ok. 2,6 mln zł - poinformował PAP zastępca okręgowego inspektora pracy w Zielonej Górze Andrzej Machnowski. W analogicznym okresie 2011 r. lubuscy inspektorzy pracy wydali 131 decyzji w łącznej kwocie 1,8 mln zł.
W Lubuskiem najczęściej problem pojawia się w branży budowlanej. Spośród wszystkich pracodawców, do których skierowano nakazy 35 proc. stanowią firmy budowlane, następnie firmy handlowe (20 proc.), usługowe (12 proc.) i zakłady przemysłu drzewnego (10 proc.).



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę