W Zakopanem zanotowano pierwszy w tym sezonie opad śniegu. W poniedziałek rano padało intensywnie, chwilami tworzyła się zamieć. W ciągu dnia śnieg padał wiele razy, ale topniał w zetknięciu z cieplejszą od powietrza ziemią.
Pokrywa śnieżna w mieście utworzyła się tylko na kilka minut, ale po południu śnieg topniał już przy zetknięciu z ciepłym i wilgotnym gruntem. Temperatura powietrza w mieście wynosi ok. 0 stopni C., ale w gruncie, na głębokości 5 cm utrzymuje się temperatura plus 5 stopni C. To ciepło jest wypromieniowywane i śnieg, który pada także teraz, topi się – powiedział PAP w poniedziałek przed g. 17 dyżurny stacji meteorologicznej na Równi Krupowej w Zakopanem.
W poniedziałek na Kasprowym Wierchu w Tatrach leżało – według porannych pomiarów – średnio 10 cm śniegu. W ciągu dnia grubość pokrywy wzrosła, bo śnieg padał niemal bez przerwy. Na szczycie jest siedem stopni mrozu, mgła i wiatr, tworzący zamieć śnieżną – powiedziała dyżurna Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego.
W Tatrach pierwszy większy opad śniegu, który utworzył utrzymującą się do teraz pokrywę śnieżną, pojawił się już w połowie września.