Wspaniałego odkrycia dokonali naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Znaleźli niezwykłe miejsce - wzgórze użytkowane z przerwami od epoki kamienia aż do średniowiecza. Znajduje się ono we wsi Zagórzyce w powiecie Kazimierza Wielka.
To obszar bardzo żyznej lessowej Wyżyny Małopolskiej. Okazuje się, że pierwsi rolnicy, którzy przybyli na tereny dzisiejszej Polski z południa, spoza Karpat, wybierali właśnie takie tereny, z urodzajnymi glebami. Skąd czerpali wodę do picia dla siebie i zwierząt? W pobliżu archeolodzy znaleźli pozostałości po strumieniach, które jeszcze w średniowieczu z trzech stron otaczały wzgórze, teraz tereny te są zmeliorowane i zajęte pod uprawy.
Miejsce musiało być wyjątkowo atrakcyjne, skoro odpowiadało wielu plemionom przez tysiąclecia, badacze wyróżnili bowiem co najmniej osiem faz osadniczych. Między innymi znaleźli pozostałości po ludności celtyckiej, była to zatem jedna z czterech celtyckich enklaw w Polsce.
Wkrótce po Celtach pojawili się Germanie. Ludność ta musiała się ze sobą stykać, ale w jaki sposób - to wielka zagadka. Archeolodzy spodziewają się jednak odkryć ślady tych kontaktów. Na razie znaleźli w Zagórzycach rzymskie monety oraz biżuterię i klamry do pasów wytworzone przez rzemieślników pracujących na terytorium imperium.
Mimo że na badanym wzgórzu była osada, w jej obrębie archeolodzy natrafili na pochówki psów i konia. Nie wiadomo, czy zwierzęta te były ofiarami i komu je złożono.
Wśród wielu odkopanych obiektów wyróżnia się budowla słupowa, prawdopodobnie mieszkalna. Słupy podtrzymywały dach. Naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego zamierzają odtworzyć wygląd tego domostwa z czasów rzymskich.