aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Pieniądze leżą na ulicy

29 marca 2004

Ostatnio kradzieże kratek ściekowych i pokryw ze studzienek kanalizacyjnych znacznie się nasiliły

 - Od kiedy złom podrożał, kradzieże żeliwnych kratek i pokryw ze studzienek kanalizacyjnych w jezdniach lub chodnikach stały się prawdziwą plagą. Jeśli ceny złomu pójdą jeszcze w górę, to rozkradną całe miasto - ubolewa Mieczysław Kłęk, kierownik Działu Wodno-Kanalizacyjnego Zarządu Gospodarki Komunalnej w Krakowie. - Najdroższy jest złom o grubości powyżej 6 mm, dlatego właśnie żeliwne kratki cieszą się takim powodzeniem wśród złodziei. Ważą one, w zależności od typu, 30 - 40 kg, więc przy cenie złomu ok. 80 gr za kilogram złodziej na jednej kratce może zarobić nawet 32 zł. Takich kratek kanalizacyjnych, na drogach należących do ZGK oraz do Zarządu Dróg i Komunikacji, znajduje się w Krakowie 15,5 tysiąca (pokryw jest 5 tysięcy). W ciągu ostatnich dwóch tygodni skradziono 72 żeliwne kratki oraz 33 pokrywy (straty wyniosły 16 tys. złotych).

Do kradzieży dochodzi najczęściej nocą lub nad ranem, na peryferiach miasta (np. Swoszowice, Rybitwy) oraz w nieoświetlonych parkach. - W ubiegłym roku rekordem była kradzież 26 kratek w ciągu jednej nocy przy jednej tylko ulicy (Nad Drwiną), a ostatnio - również w ciągu jednej nocy - ukradziono 8 kratek z ul. Borowinowej. Dwa dni potrzebowali natomiast złodzieje, by wynieść 11 pokryw z parku Lotników - opowiada Mieczysław Kłęk. - Staramy się przeciwdziałać kradzieżom. Kratki żeliwne wymieniamy na żelbetowe (tych już nie da się sprzedać na złom), natomiast żeliwne pokrywy zastępujemy betonowymi.

Złodzieje nie oszczędzają także dróg będących w utrzymaniu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Niedawno, w ciągu zaledwie dwóch nocy, z autostradowej obwodnicy Krakowa (na odcinku od węzła w Opatkowicach do węzła wielickiego) zniknęło 40 przykrywających studzienki kratek oraz 6 pokryw.

Zagrożenie dla kierowców i pieszych

Poza tym, że wyjątkowa ostatnio aktywność złodziei złomu sporo miasto kosztuje, warto zwrócić uwagę na inny - znacznie poważniejszy - problem. Pozbawione osłony studzienki stanowią poważne zagrożenie dla kierowców i pieszych, bowiem taką dziurę w jezdni lub chodniku - szczególnie nocą - trudno jest dostrzec. - Studzienka ma ok. 2 metrów głębokości, a nawet więcej, łatwo więc o wypadek. Na największe niebezpieczeństwo narażeni są piesi - wpadnięcie do tak głębokiej dziury może zakończyć się śmiercią - ostrzega Krzysztof Kowal, dyrektor ZGK w Krakowie. - Na szczęście taka tragedia dotąd się u nas nie zdarzyła, za to bardzo wiele było uszkodzeń aut, spowodowanych wjechaniem w nieosłoniętą studzienkę (popękane opony, pokrzywione felgi, uszkodzone zawieszenie itp.). W ciągu ostatniego miesiąca wpłynęło do nas ok. 20 wniosków o odszkodowania (zwrot kosztów naprawy samochodu).

Zarząd Gospodarki Komunalnej stara się przeciwdziałać kradzieżom, współpracując z policją i ze Strażą Miejską, a ponadto wystąpił do kilkudziesięciu krakowskich punktów skupu złomu z prośbą, by nie przyjmowano tam kratek ani pokryw i powiadamiano policję. - Niestety, odzew jest niewielki - mówi Mieczysław Kłęk. Potwierdza to również kom. Krzysztof Dymura z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie: - Nie otrzymujemy takich sygnałów od prowadzących skupy złomu, gdyż nie są oni - z ekonomicznego punktu widzenia - zainteresowani wykryciem sprawcy kradzieży.

Handlujący złomem twierdzą z kolei, że skradzione elementy studzienek kanalizacyjnych z reguły nie trafiają do skupów w mieście. - Sprzedawane są one na lewo; czegoś takiego nie kradną bowiem przypadkowe osoby, ale fachowcy. Mają odpowiednie samochody i dokładnie planują czas oraz miejsce kradzieży. Wcześniej też umawiają się ze znajomymi handlarzami, którzy od nich trefny towar odbierają - wyjaśnia pracownik jednego z krakowskich skupów złomu.

Za kratki z powodu kratki

Od czasu, gdy kradzieże kratek ściekowych i pokryw ze studzienek się nasiliły, policja stara się częściej kontrolować newralgiczne punkty miasta, co już zaczęło dawać rezultaty (intensywnie patrolowana jest m.in. autostradowa obwodnica Krakowa). Wzmożono także kontrole skupów złomu (część skradzionych kratek udaje się odzyskać). - Właściciele i pracownicy punktów skupu powinni informować policję, gdy mają podejrzenia, że złom pochodzi z kradzieży, bo jeśli tego nie zrobią - mogą zostać posądzeni o paserstwo. Za paserstwo umyślne grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu, a za paserstwo nieumyślne do lat dwóch - ostrzega kom. Krzysztof Dymura. Wyraźnie mówi o tym artykuł 292 kodeksu karnego: "Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego (czyli np. kradzieży - przyp. psz), nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch" (w przypadku znacznej wartości rzeczy do lat 5).

Obecnie w Krakowie prowadzonych jest kilka spraw o kradzież i paserstwo złomu. Winę jednak trudno jest udowodnić, gdyż sprawcy tłumaczą się, że dany przedmiot znaleźli (np. na śmietniku), a prowadzący punkty skupu twierdzą, że trefny towar im podrzucono.

Policja apeluje do mieszkańców Krakowa o pomoc w ściganiu złodziei złomu. - Gdy ktoś widzi, szczególnie wieczorem lub w nocy, podejrzanie zachowujące się osoby, które kręcą się np. przy kratkach i pokrywach studzienkowych, znakach drogowych itp. albo ciągną złom na wózku, powinien - nawet anonimowo - natychmiast nas o tym poinformować. Policyjny patrol jest w stanie dojechać na miejsce w ciągu kilku minut - apeluje kom. Krzysztof Dymura.


POWIĄZANE

15 maja Zarząd Morskiego Portu Gdańsk oficjalnie poinformował o odwołaniu przeta...

Zapraszamy do udziału w trzeciej edycji kampanii "Lowe Krowe"! Poprzednie edycje...

Trądzik oraz inne niedoskonałości skórne to nie tylko problem estetyczny, ale ró...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę