W tym roku nie powinno być zagrożenia dla przyjętego w budżecie wzrostu PKB o 1,5 proc. - powiedział przebywający w Ostrowcu Świętokrzyskim wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński. Jego zdaniem w 2015 r. wzrost PKB ma szansę przebić barierę 3 proc.
"Dwa miesiące temu mówiłem, że w 2013 roku będzie to 1,4-1,43 proc. Dzisiaj sądzę, że będzie to bliżej 1,5 proc. wzrostu, czyli tego, co mamy w budżecie" - powiedział w piątek w Ostrowcu Świętokrzyskim Janusz Piechociński. Jego zdaniem odczyt za czwarty kwartał br. wyniesie 2,2 proc.
Piechociński podkreślił, że szczególnym powodem do zadowolenia jest fakt, że w III i IV kwartale na wzrost gospodarczy wpływał nie tylko eksport, ale także inwestycje oraz wzrost konsumpcji.
"To, co mnie szczególnie cieszy to fakt, że w III i IV kwartale, obok eksportu, powracają te dwa pozostałe, bardzo ważne czynniki, budujące nadzieję na większe zatrudnienie, dochody. I w gospodarstwach domowych, i w samorządzie, i w państwie" - ocenił.
Według wicepremiera w 2014 roku dynamika wzrostu PKB powinna osiągnąć zakładany poziom 2,5 proc., a rok później 3 proc. "Dojdziemy więc wówczas do takiego poziomu, którego skutki są odczuwalne przez gospodarstwa domowe. Dzisiaj często na spotkaniu z ludźmi słyszę: co z tego, że mamy ożywienie, skoro ono do nas nie dotarło. W polskich warunkach musimy mieć tempo minimum 3-procentowe, aby było to możliwe" - podkreślił.
8800295
1