Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Piechociński wicepremierem

5 stycznia 2016
Janusz Piechociński wejdzie do rządu jako wicepremier i minister gospodarki; na stanowiskach zostają ministrowie z PSL - Stanisław Kalemba i Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef PSL nie wystąpił o zmianę umowy koalicyjnej. Momentem "przewietrzenia" gabinetu ma być połowa kadencji.

O tym wszystkim poinformowano we wtorek na wspólnej konferencji prasowej liderów partii koalicyjnych: premiera Donalda Tuska i Janusza Piechocińskiego. "Piechociński przyjmuje stanowisko wicepremiera i ministra gospodarki, stosowne pismo do pana prezydenta postaram się wysłać jeszcze dzisiaj" - powiedział we wtorek Tusk. Sam Piechociński deklarował ofiarną pracę w rządzie.

Po przegranej w wyborach na stanowisko szefa Stronnictwa z rządu odszedł poprzedni wicepremier i minister gospodarki z PSL Waldemar Pawlak.

Premier podkreślił, że "zgodnie z intencją PSL" utrzymane zostały w mocy dotychczasowe rekomendacje dla ministrów wywodzących się ze Stronnictwa: pracy i polityki społecznej - Władysława Kosiniaka-Kamysza i rolnictwa - Stanisław Kalemby. "Uznaliśmy także, że umowa koalicyjna umożliwiająca elastyczne formy współpracy dobrze służyła koalicji. PSL i prezes Piechociński nie wystosowali propozycji zmian umowy koalicyjnej" - podkreślił Tusk.

Premier pytany, czy musiał przekonywać prezesa PSL do objęcia funkcji w rządzie i w resorcie gospodarki powiedział, że nie; podkreślił, że jego znajomość z Piechocińskim trwa ponad 20 lat i są dobrymi znajomymi.

"To jedyna propozycja, jaką otrzymałem ze strony już dzisiaj premiera Piechocińskiego i jedyna rekomendacja, jaką oficjalnie dostałem ze strony PSL. Zaakceptowałem ją bez zbędnej dyskusji, bo ją podzielam" - powiedział.

Tusk zaznaczył, że rozpoczyna współpracę z Piechocińskim na poziomie rządowym w dobrej atmosferze. "Zarówno w PSL, jak i PO, jak i my osobiście nie mamy wojennych nastrojów. (...) Taki początek współpracy rokuje bardzo dobrze na przyszłość - podkreślił premier.

Szef rządu zadeklarował także, że połowa kadencji rządu to będzie dobry moment, aby "przewietrzyć" Radę Ministrów. Jak mówił, wówczas - za rok - on i szef PSL Janusz Piechociński będą w stanie ocenić, kogo należy wymienić w rządzie.

"Za rok będziemy w stanie podsumować, jak nam się współpracuje. Ale nawet nie chodzi o to, jak nam się współpracuje, bo jesteśmy przekonani, że to będzie bardzo dobra współpraca, ale kto wymaga zmiany w rządzie" - powiedział Tusk.

Premier powiedział także, że w najbliższym czasie Piechociński przedstawi propozycje dotyczące nowych wiceministrów z PSL. Na razie - jak zastrzegł - nie ma w tej sprawie żadnych ustaleń.

"Aktualna jest deklaracja, że w każdym ministerstwie partia koalicyjna ma prawo co najmniej do jednego przedstawiciela, jeżeli chce wykorzystać to prawo" - powiedział Tusk.

Dodał, że tematem poniedziałkowej rozmowy z Piechocińskim nie było to, "w jaki sposób PSL wypełni wakaty w ministerstwach, gdzie nie ma dzisiaj wiceministrów z rekomendacji PSL". "W każdej chwili te miejsca są do dyspozycji PSL" - zaznaczył szef rządu.

"Oczywiście jako premier mam uprawnienie odmowy, jeśli jakiś kandydat ze strony PO, PSL czy bezpartyjny nie spełnia kryteriów, ale nie sądzę, byśmy zaczynali od falstartu. Premier Piechociński w najbliższym czasie przedstawi propozycje dotyczące wiceministrów, ale na razie nie ma w tej sprawie ustaleń" - powiedział premier.

Z kolei szef ludowców powiedział na początku swojego wystąpienia, że wchodząc do sali konferencyjnej w KPRM czuł się prawie jak w 1967 roku, gdy sam poszedł do szkoły podstawowej w Nowej Iwicznej.

"Wtedy byłem takim bardzo małym chucherkiem o dużej głowie, odstających uszach i dużych nogach, i wybrano mnie na pierwszym spotkaniu na przewodniczącego klasy" - zażartował Piechociński.

Następnie prezes PSL zapowiedział, że będzie "pracolubnym" wicepremierem i ofiarnie będzie pracował w rządzie. "Wszystkie ręce na pokład do walki z kryzysem" - podkreślił.

"Chciałbym, abyśmy mogli za rok powiedzieć, że to dobra decyzja, bo wzmocniła koalicję i polską politykę. Deklaruję koleżankom i kolegom z rządu, panu premierowi - bardzo ofiarną pracę" - powiedział Piechociński.

Zadeklarował też "racjonalne działania wewnątrz koalicji rządowej", a także otwartość w dialogu w ramach prac w parlamencie. "Jest nam potrzebna lepsza, twórcza polityka" - ocenił szef ludowców.

Jak mówił, jego wejście do rządu jest wynikiem oczekiwań m.in. władz PSL. Zapowiedział także, że w związku z tą decyzją nastąpi "przegrupowywanie drużyny PSL".

"Polska polityka wymaga skoncentrowania się na sprawach najważniejszych - nie tylko w rządzie, nie tylko w parlamencie, ale także w przestrzeni debaty publicznej i nie tylko w kontekście walki o dobry dla Polski budżet UE" - zaznaczył Piechociński.

Piechociński pytany był o to, jak zamierza pogodzić pracę na stanowisku wicepremiera i ministra gospodarki z pracą w terenie. Przypomniał, że kandydował na urząd szefa PSL z bardzo czytelną wizją trzech drużyn, ale "przez okoliczności zewnętrzne te scenariusze uległy znaczącej korekcie".

Podkreślił jednak, że rozstrzygające były te konsultacje, które prowadził w ostatnim tygodniu "w zderzeniu z informacjami, które płyną z zachodniej i południowej Europy".

Zwrócił uwagę, że kierownictwo PSL składa się z młodych polityków. "Ci politycy, nie tylko prezes, muszą zrobić w terenie dużo więcej" - podkreślił Piechociński i zaapelował o wsparcie dla koalicji i rządu. "Jeśli nasza misja - naszej koalicji, naszego rządu ma się powieść, jest potrzebne wielkie poparcie i sympatia nie tylko z zaplecza politycznego PO i PSL" - mówił.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę