Wielkie szukanie oszczędności stało się przyczyną kolejnego opóźnienia w przyjęciu przez rząd ustawy o promocji artykułów rolno-spożywczych. Tym razem zakwestionowano zbyt duże koszty administracyjne funkcjonowania siedmiu funduszy promocyjnych.
Pierwsze obietnice mówiły, że ustawa zostanie zaakceptowana przez Radę Ministrów jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. Potem mijały kolejne tygodnie, aż wreszcie sprawa miała się zakończyć w ostatni wtorek. Niestety znowu się nie udało.
Tym razem rząd zakwestionował zasadę, zgodnie, z którą każdy z siedmiu przewidzianych w ustawie funduszy ma oddzielną komisję zarządzającą. Teraz resort rolnictwa zastanawia się, czy można stworzyć jeden wspólny zarząd.
Kazimierz Plocke – wiceminister rolnictwa: analizujemy czy to jest możliwe pod względem prawnym, tak, żeby uwzględnić wszystkie 7 branż, żeby stworzyć jedne mechanizm, jedną strukturę zarządzającą wszystkimi funduszami.
Kwestionowany jest także zapis zgodnie z którym na wydatki administracyjne można przeznaczyć 3,5% dochodów każdego funduszu. Zdaniem rady Ministrów to zbyt dużo i ten poziom trzeba obniżyć. Kiedy sprawa się wyjaśni nie wiadomo. Podczas dzisiejszych obrad Rady Ministrów nie ma punktu dotyczącego ustawy o promocji artykułów rolno-spożywczych.