Parlament Europejski opowiedział się we wtorek za wprowadzeniem w UE zakazu sprzedaży papierosów mentolowych dopiero za 8 lat oraz za utrzymaniem sprzedaży cienkich papierosów, tzw. slimów. Teraz rozpoczną się negocjacje z krajami UE.
Europosłowie, podobnie jak wcześniej ministrowie zdrowia, opowiedzieli się natomiast za zakazem tzw. szminkowych opakowań papierosów, w jakich sprzedawane są slimy. PE chce, by były dopuszczone tylko płaskie opakowania.
We wtorek PE przegłosował stanowisko negocjacyjne ws. dyrektywy tytoniowej. Przed głosowaniem widoczne były podziały w grupach politycznych, a pracom w PE towarzyszyły kontrowersje związane z lobbingiem koncernów tytoniowych.
Europosłowie przychylili się do poprawki chadeków, by zakaz sprzedaży w UE papierosów mentolowych objąć 8-letnim okresem przejściowym oraz by nie zakazywać slimów. Jeśli chodzi o inne aromaty, mogą być one zakazane już w 2016 r. - Dni papierosów aromatyzowanych są policzone - powiedziała na konferencji prasowej sprawozdawczyni PE Linda McAvan. Europosłowie chcą stworzenia tzw. pozytywnej listy dodatków, na której nie znalazłyby się aromaty.
PE opowiedział się też za pokryciem 65 proc. powierzchni opakowań papierosów ostrzeżeniami zdrowotnymi. "Marka powinna pojawić się na dole paczki" - napisano w komunikacie PE. Ponadto europarlament chce zakazania opakowań papierosów mniejszych niż 20 sztuk.
Dyrektywa tytoniowa w zamyśle KE miała zakazać sprzedaży w UE papierosów typu slim oraz papierosów smakowych, m.in. mentoli, aby zniechęcić zwłaszcza młodych Europejczyków do palenia. Propozycja dyrektywy przewidywała też, że opakowania papierosów i produktów tytoniowych będą musiały być w 75 proc. pokryte wizualnymi i słownymi ostrzeżeniami zdrowotnymi.
Ponadto papierosy elektroniczne miały być - w zamyśle Komisji Europejskiej - traktowane jako produkty medyczne i sprzedawane głównie w aptekach. Takie restrykcyjne ograniczenie nie znalazło się w stanowisku PE.
E-papierosy powinny być regulowane, ale nie powinny być objęte takimi samymi zasadami jak produkty medyczne, chyba że są prezentowane, jako posiadające właściwości "prewencyjne" - przekonuje PE. Takie papierosy elektroniczne nie powinny zawierać więcej niż 30mg/ml nikotyny, powinny być opatrzone ostrzeżeniami zdrowotnymi i nie powinny być sprzedawane osobom poniżej 18. roku życia. Reklamowanie tych produktów powinno też być - zdaniem PE - objęte tymi samymi ograniczeniami, co produkty tytoniowe.
Ponadto PE zdecydował o rozpoczęciu negocjacji dyrektywy tytoniowej z państwami członkowskimi.
Gdyby PE nie udzielił we wtorek upoważnienia sprawozdawczyni Lindzie McAvan, opóźniłoby to rozmowy z krajami UE i dyrektywa nie byłaby zapewne uzgodniona w tej kadencji europarlamentu, która upływa w kwietniu przyszłego roku. Przed wtorkowym głosowaniem o udzielenie takiego upoważnienia apelował komisarz UE ds. zdrowia Tonio Borg i litewska prezydencja.
Przegłosowane we wtorek stanowisko PE jest łagodniejsze niż wcześniejsze lipcowe stanowisko komisji PE ds. zdrowia, które przewidywało zakaz zarówno slimów, jak i mentoli. Ministrowie krajów UE uzgodnili zakaz sprzedaży papierosów z dodatkami aromatycznymi, jak mentol. Nie zgodzili się natomiast na taki zakaz dla tzw. slimów. Polska nie podpisała się pod tym stanowiskiem, bo sprzeciwiała się zakazowi mentoli.
Zgodnie z wtorkowym stanowiskiem PE, gdy nowe przepisy będą ostatecznie zatwierdzone przez europarlament i kraje UE, rządy będą miały 18 miesięcy na ich wdrożenie. "Produkty tytoniowe, które nie spełniają wymogów dyrektywy, będą mogły być tolerowane na rynku przez 24 miesiące, a papierosy elektroniczne przez 36 miesięcy" - napisał PE. 36 miesięcy ma zająć wprowadzenie w życie zapisów o dodatkach.
Polska jest największym producentem gotowych wyrobów tytoniowych (w tym mentoli i slimów) i drugim co do ilości producentem tytoniu w UE.
6829238
1