Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Waldemar Pawlak zarzucił w poniedziałek Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, że nie dostarczyła na czas wniosków o dopłaty bezpośrednie. Agencja zapewnia, że do końca marca wszyscy rolnicy dostaną spersonalizowane wnioski.
Pawlak powiedział na konferencji prasowej w Zielonej Górze, że na skutek urzędniczych zaniedbań zachodzi obawa, iż rolnicy mogą "oglądać unijne fundusze przez szybę". Zaznaczył, że do tej pory nie wydrukowano wniosków o dopłaty bezpośrednie. Termin składania wniosków rozpoczął się 15 marca.
"Wnioski spersonalizowane są drukowane i wysyłane zgodnie z harmonogramem. Wszyscy rolnicy otrzymają je do końca marca" - poinformował w poniedziałek PAP p.o. rzecznik prasowy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Radosław Iwański.
Iwański przyznał, że były trudności z wyłonieniem wykonawcy. Pierwszy przetarg na druk wniosków został unieważniony, ponieważ oferty firm były o wiele droższe niż zakładała Agencja. W rezultacie firma, której powierzono druk wniosków, została wyłoniona w drodze arbitrażu Urzędu Zamówień Publicznych.
Poza tym jeszcze w marcu trwały rozmowy z Komisją Europejską na temat wprowadzenia nowych płatności: do uprawy roślin energetycznych oraz płatności zwierzęcej. ARiMR zadecydowała, że te dodatkowe płatności zostan umieszczone na jednym druku wraz z dopłatami bezpośrednimi, tak by rolnikom łatwiej było wypełnić dokumenty.
Rzecznik przypomniał, że ARiMR zbiera wnioski do 15 maja, więc rolnicy zdążą je złożyć w terminie.