Pawlak: Jest miejsce dla polskiej żywności na rynku nadbałtyckim

Bezpośrednie kontakty polskich producentów żywności z sieciami handlowymi to najlepszy sposób na wejście polskiej żywności na rynki państw nadbałtyckich - powiedział w środę w Sztokholmie wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak.

Tego dnia, w obecności Pawlaka doszło w stolicy Szwecji do spotkania przedstawicieli kilku polskich firm produkujących żywność z szefami wielkiej szwedzkiej sieci handlowej ICA. Pawlak mówił, że dla rozwoju handlu takie kontakty są bardzo ważne.
"Jeżeli obroty szwedzkiej sieci ICA są na poziomie 100 mld euro, a my sprzedajemy za 250 mln euro (polskiej żywności na rynki krajów nadbałtyckich - PAP), to jest pole do zagospodarowania" - mówił wicepremier. "Myślę, że to jest najlepsze rozwiązanie, kiedy administracja nie wtrąca się do handlu i biznesu, kiedy dogadują się sami zainteresowani. Na tym było to skoncentrowane, aby połączyć bezpośrednio polskich producentów ze szwedzkimi sieciami handlowymi, które operują także na rynkach norweskim i krajów nadbałtyckich. To daje szanse wejścia na inne rynki" - podkreślił.
Pawlak mówił też, że Szwedzi byli pod wrażeniem bardzo nowoczesnych i technologii, i produktów, które nasze firmy zaoferowały, m.in. jedna z nich ma technologię przechowywania świeżych soków jabłkowych.
Wicepremier spotkał się też ze szwedzką minister ds. gospodarki i energetyki Maud Olofsson. Jak powiedział, rozmowa dotyczyła głównie współpracy w kwestiach energetycznych na forum europejskim.
Jak mówiła minister Olofsson, dla Szwecji dyskusje z polską prezydencją są bardzo ważne ze względu na sytuację gospodarczą w Europie.
"Kiedy gospodarki słabną, musimy bardzo poważnie rozmawiać o strategii wprowadzania innowacji, które tworzą nowe miejsca pracy. Dla Szwecji ma to wielkie znaczenie, żeby polska prezydencja się tym zajęła" - podkreśliła.
Jak mówiła, w nadchodzących latach Europa musi poważnie zająć się kwestią energii, a Szwecja będzie popierać polską prezydencję w sprawie efektywności energetycznej. "Kiedy mamy problemy gospodarcze, to bardzo ważne, żeby dostrzec, że mamy zasoby energii, którą możemy wykorzystać znacznie lepiej. Sądzę, że na dziś to najważniejszy problem do dyskusji" - powiedziała Maud Olofsson.
Szwedzka minister podkreślała też, że na poziomie europejskim jest zgoda co do tego, że potrzeba więcej energii, ale również i co do tego, że potrzebne są nowe sieci przesyłowe, które pozwolą stworzyć jednolity rynek.