Papież Benedykt XVI przybył do Kolonii, gdzie entuzjastycznie powitali go uczestnicy XX Światowych Dni Młodzieży. Już pierwszego dnia podróży do ojczyzny, a zarazem swej pierwszej podróży zagranicznej, papież kilkakrotnie w bardzo ciepłych słowach wspomniał Jana Pawła II.
Witając Benedykta XVI na lotnisku im. Konrada Adenauera pod Kolonią, prezydent Niemiec Horst Koehler podkreślił historyczną wymowę wyboru Niemca na papieża po pontyfikacie Polaka. Z kolei papież przypomniał o chrześcijańskim dziedzictwie swej ojczyzny, a mówiąc o kolońskich Dniach, podkreślił, że spotkanie tak wielu młodych ludzi z następcą św. Piotra jest oznaką żywotności Kościoła.
Po południu z pokładu statku na Renie Benedykt XVI pozdrowił zebraną nad brzegiem rzeki młodzież z Niemiec, Europy i świata. Nazwał młodych ludzi pielgrzymami, idącymi śladami Trzech Króli w poszukiwaniu Jezusa.
"Serdecznie pozdrawiam także tych spośród was, którzy nie są ochrzczeni, którzy nie znają jeszcze Chrystusa (...). Właśnie do was papież Jan Paweł II wystosował szczególne zaproszenie na to spotkanie. Dziękuję wam, że postanowiliście przybyć do Kolonii" - mówił Benedykt XVI.
Na błoniach papieża słuchały wielotysięczne rzesze pątników. Powiewały flagi różnych państw, w tym Polski. Świeciło słońce, atmosfera była radosna.
"Jako że przybywam dzisiaj do Kolonii, żeby z wami uczestniczyć w XX Światowych Dniach Młodzieży, myślę spontanicznie, z wdzięcznością i wewnętrznym poruszeniem o tak ukochanym przez nas wszystkich Słudze Bożym Janie Pawle II, który miał ten wspaniały pomysł zwołania młodych ludzi z całego świata, by wspólnie czcić Chrystusa, jedynego zbawiciela" - powiedział papież i dodał, że dziś jego zadaniem jest podjęcie tej wyjątkowej spuścizny duchowej, którą pozostawił Jan Paweł II.
Benedykt XVI udał się następnie do katedry kolońskiej, a później, na placu Roncallego przed świątynią, mówił o swojej miłości do Kolonii i o tym, co łączy go z tym miastem. Dziękował też wszystkim, którzy zaangażowali się w przygotowanie XX Światowych Dni Młodzieży.
Zwracając się do młodzieży, mówił o Kościele, który gromadzi ludzi wszystkich kultur.
"Niech przez was wasi rówieśnicy na całym świecie dojdą do tego, by w Chrystusie znaleźć prawdziwą odpowiedź na ich oczekiwania i otworzą się na przyjęcie Słowa Bożego" - powiedział papież.
Przed odjazdem z katedralnego placu Benedykt XVI odmówił z wiernymi modlitwę "Ojcze nasz" w intencji zamordowanego we wtorek brata Rogera, założyciela i przywódcy wspólnoty ekumenicznej z Taize. Udzielił zebranym błogosławieństwa i na krótko podszedł do grupy chorych.
Z katedry kolońskiej Benedykt XVI przejechał papamobile ulicami Kolonii do swej rezydencji w Domu Arcybiskupa.
Wizyta Benedykta XVI w Kolonii potrwa cztery dni. Najważniejszym wydarzeniem będzie niedzielna msza dla kilkuset tysięcy osób. Przewidziana jest wizyta papieża w miejscowej synagodze, a także rozmowy z przedstawicielami wspólnoty protestanckiej i muzułmańskiej oraz z niemieckimi politykami.