Jak podał radio TOK FM, osoba, która pali papierosy, poświęca na to ok. 45 minut dziennie. W skali roku przekłada się to aż na 20 dni roboczych. Tak twierdzi Dorota Mierzejewska z Ośrodka Badań nad Nikotyzmem Free Forever.
Zdaniem Magdy Małeckiej z firmy szkoleniowej RedHat, osoby, które palą, nie są takimi samymi pracownikami, jak inni, jeśli chodzi o efektywność i koncentrację. Dotyczy to wszystkich stanowisk, w tym handlowych, operacyjnych i informatycznych. Skala zjawiska jest poważna, ponieważ w polskich firmach pali średnio 25 proc. pracowników.
Z badań przeprowadzonych przez Ośrodek Badań nad Nikotyzmem Free Forever, przeciętny pracownik bierze trzy dni zwolnienia rocznie, podczas gdy pracownik palący papierosy - ponad sześć dni zwolnienia. Wynika to m.in. stąd, że tego typu pracownik dłużej musi leczyć rozmaite infekcje dróg oddechowych.
Jak czytamy na stronie Radia TOK FM, sposób na palaczy znalazł w ostatnim czasie Mazowiecki Urząd Marszałkowski. W wakacje wydał on zalecenie, aby osoby palące pozostawały w pracy pół godziny dłużej.