Zdaniem sadowników jakość czereśni z roku na rok jest coraz wyższa. Szczególnie dorodne są te z nowych nasadzeń. Plony są jednak dużo niższe niż się spodziewano.
Marek Milczarek, wieś Boruty: jakoś tak się składa, że te dwa lata są takie katastroficzne, w tamtym roku przymrozki w tym roku coś się stało nie zaowocowało. Kwitło bardzo ładnie ale jednak nie ma tego plonu.
Ale owoców jest i tak za dużo jak na krajowy rynek. Jak nie dopiszą kupcy ze Wschodu czereśni nie będzie miał kto kupić.
Krzysztof Dubczyk, Modrzewina: tamten tydzień był słaby z czereśnią i ten bo poprzednio czereśnia była wysoka nie było źle. Opłacało się tutaj przyjeżdżać a dzisiaj to lepiej na eksport wysłać nie stać tutaj i dulczyć.
Andrzej Madej Busko Zdrój: stoję od wczorajszego dnia 14 godzin sprzedałem 10 skrzynek to wychodzi skrzynka na godzinę. Jest słabo bardzo słabo i cena czereśni nie jest wysoka.
Łukasz Matacki, Wola Grabska: słabe zainteresowanie wiśnią, mało miałem i jeszcze nie sprzedane jest. Tyle co jest to powinna być szybka sprzedaż.
Powodów do narzekania nie mieli dziś producenci malin.
Wojciech Wiśniewski, Skierniewice: mniej towaru na rynku więc ceny idą w górę tak, że nie są stabilne.
Kazimierz Madej, Wólka Polanowska: malina jest kosztowna w uprawie musi być dobrą ręką i dużą kieszenią że tak powiem.
Od kilku dni w sprzedaży są borówki amerykańskie. Towaru jest sporo ale ceny na razie wysokie. Podobnie jest z jagodami.