Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Otwarcie rosyjskiego rynku możliwe w styczniu

4 grudnia 2006

W ocenie ministra w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Krawczyka możliwe jest, że 1 stycznia nastąpi otwarcie rosyjskiego rynku dla polskiego mięsa. Jak powiedział Krawczyk dziennikarzom, "ta data jest możliwa, natomiast raczej bym nie określił jej jako bardzo prawdopodobną".

Pytany, czy Polsce zależy na otwarciu rosyjskiego rynku właśnie 1 stycznia, Krawczyk powiedział: "Nam by zależało, bo nam zależy na każdej dacie. Jeżeli by się dało jeszcze przed 1 stycznia, to byłoby lepiej". Jak dodał, jego zdaniem "1 stycznia, czy 15 stycznia to nie jest jakaś zasadnicza różnica". "Ważne jest to, że na horyzoncie widać światło w tym tunelu, widać perspektywę pozytywnego zakończenia" - podkreślił.

Krawczyk nie potwierdził, że Niemcy pomagają otworzyć rynek rosyjski dla naszego mięsa, co sugerowała w środę "Gazeta Wyborcza".

"To są takie fakty medialne. Ja bym spojrzał na to w szerszej perspektywie, że nastąpiło znaczne zrozumienie dla naszych postulatów" - powiedział minister.

Według niego, "co najmniej między 1/3 a połową dyplomatów krajów unijnych okazuje nam solidarność, pokazuje nastawienie swojego rządu, że solidaryzuje się z nami". "Natomiast co do samej techniki prac to, aby była ona skuteczna, pozostawmy ją oczywiście w zaciszach dyplomatycznych" - podkreślił Krawczyk.

Rosyjskie embargo było powodem polskiego weta wobec przyjęcia unijnego mandatu niezbędnego do rozpoczęcia negocjacji z Moskwą w sprawie nowego porozumienia o partnerstwie UE-Rosja. Negocjacje te miały się rozpocząć 24 listopada podczas szczytu unijno- rosyjskiego w Helsinkach z udziałem prezydenta Władimira Putina.

Pytany, czy Niemcy są w grupie popierającej polskie weto, Krawczyk zaznaczył: "Jesteśmy w trakcie procesu negocjacyjnego, bardzo ważnego - chodzi o milion dolarów dziennie dla naszej gospodarki, dla naszych obywateli, dla polskich rolników - nie popsujmy tutaj nic, dajmy się tym negocjacjom spokojnie toczyć".

Zdaniem Krawczyka, polskie weto się opłaciło. "To było takie ułańskie posunięcie, ale zdecydowanie się opłaciło. Tak to czasem trzeba w dyplomacji, w polityce umieć zdecydować się na takie posunięcie" - ocenił minister.

"Gazeta Wyborcza" napisała w środę, że Niemcy "po cichu" mediują w sporze Moskwy i Warszawy. Powołując się na anonimowych ekspertów gazeta twierdziła, że Berlin, w zamian za rezygnację z weta, może zagwarantować Polsce ustępstwa Rosji. Rozgłośnia radiowa Deutsche Welle podała, że w sporze wokół rosyjskiego embarga na polskie mięso może dojść w najbliższym czasie do przełomu.

Rzecznik niemieckiego ministerstwa spraw zagranicznych Martin Jaeger powiedział w czwartek w Berlinie, że kwestia sporu z Rosją i polskiego weta może być przedmiotem obrad Rady UE 11 grudnia oraz Rady Europejskiej kilka dni później. Nie potwierdził, że polsko-rosyjski spór może być tematem rozmów podczas planowanej w grudniu wizyty ministra spraw zagranicznych Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera w Moskwie.

Finlandia przewodniczy Unii w tym półroczu, a od 1 stycznia przyszłego roku kierować UE będą Niemcy.


POWIĄZANE

Zgodnie z opublikowanymi dzisiaj danymi GUS nominalna dynamika sprzedaży detalic...

Zgodnie z danymi GUS produkcja sprzedana przemysłu w przedsiębiorstwach zatrudni...

Ustawa o dzierżawie, Wspólna Polityka Rolna i Zielony Ład, instrumenty finansowe...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę