Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Oszukani

5 stycznia 2016
Teraz przenosimy się na południe województwa świętokrzyskiego i powiemy o problemach tamtejszych rolników. Hodowcy bydła sprzedali ubojni Danpol kilkadziesiąt sztuk zwierząt. Sprzedali, ale tylko na papierze, bo choć transakcji dokonano w połowie roku, to do tej pory pieniędzy nie ma. Są tylko faktury i kolejne obietnice...

Wiesław Kwaśny za cztery sztuki bydła miał dostać dwanaście tysięcy złotych. Do tej pory odzyskał tylko jedną trzecią tej sumy.

Wiesław Kwaśny - hodowca
Wydawała mi się firma wiarygodna. Były ogłoszenia i w internecie. Zadzwoniłem, przyjechali, skusiła mnie cena, którą proponowali. A pokrzywdzonych przez firmę jest znacznie więcej.

Kazimierz Piotrowski
Obiecywała, że prześle te pieniądze na konto. Czekamy tydzien, dwa, miesiąc, a pieniędzy nie ma dalej.

Tomasz Szlęk - hodowca z Sielca
Chciałbym ostrzec przed firmą Danpol. Na naszym terenie bardzo dużo rolników zostało oszukanych.

Rolnicy nie kryją rozgoryczenia. Zgłaszali sprawę na policję i do prokuratury i liczyli na jej szybki finał. Tymczasem sprawa ciągnie się miesiącami, a efektów wciąż brak.

Roman Szręk hodowca z Sielca
Lekceważą nas. Wysyłają do Kazimierza. Z Kazimierza do Pińczowa. Z Pińczowa do Włoszczowa i tak dalej.

Prokuratura we Włoszczowie, która prowadzi postępowanie przeciw właścicielce firmy Danpol, nie zgadza się z zarzutami rolników, którzy sami opóźniali sprawy procesowe. Śledztwo zostało zakończone 30 listopada, sprawa trafiła już do sądu we Włoszczowie.

prokurator Daniel Prokopowicz Prokuratura Rejonowa we Włoszczowie
W tej sprawie skierowano do sądu akt oskarżenia o szereg czynów z art. 286 KK o oszustwa, których dopuściła się właścicielka firmy Danpol. Termin rozprawy zostanie wyznaczony przez sąd rejonowy. Łączna kwota szkód to 170 tys. zł i kilkudziesięciu pokrzywdzonych rolników.

Rozgoryczenia nie kryją także hodowcy z Czarnocina.

Danuta Tuleta hodowca z Czarnocina
Pani do której dzwonimy nie chce odbierać telefonów, a gdy się uda, to przekłada datę przelania pieniędzy.

My też próbowaliśmy telefonicznie porozmawiać z właścicielką firmy. Kobieta, która odebrała telefon, podobnie jak rolników zapewniła nas, że zaległości zostaną uregulowane:

Te pieniążki na Kazimierzu zostaną wypłacone, tak jak w innych regionach gdzie braliśmy bydło.

Poinformowała, że terminy wypłat zna tylko szefowa, której nie ma w biurze prosiła o telefon za kilkanaście minut. Jednak, ani za piętnaście minut, ani za godzinę nikt już nie podniósł słuchawki

Firma DanPol jest winna rolnikom tylko z powiatu kazimierskiego ponad 170 tysięcy złotych. Według informacji zgromadzonych przez hodowców podobnie dało się oszukać kilkudziesięciu rolników z całego regionu świętokrzyskiego. W prokuraturze we Włoszczowie rozpoczęło się już kolejne śledztwo, bo wciąż zgłaszają się rolnicy pokrzywdzeni przez firmę Danpol


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę