Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Oszukani?

3 lipca 2007
Takiego scenariusza nie przewidzieliśmy nawet w najczarniejszych snach – twierdzą rolnicy z gminy Zduny. Firma, która miała wybudować zbiorniki do przechowywania nawozów naturalnych do tej pory nie wywiązała się z umowy. A czasu na to jest coraz mniej.

W gospodarstwie państwa Perzynów z Jackowic Już od kilku miesięcy powinna być wybudowana płyta obornikowa. Jak widać prace nawet się nie zaczęły. Zaczęła się za to smutna historia.

Jolanta Perzyna wieś Jackowice: - Zanim jeszcze przyszła decyzja z Agencji Restrukturyzacji nie wiedzieliśmy czy będziemy mieli te pieniądze, to przyszła do nas pani z ODR, która tutaj pracowała w Zdunach i dwie inne osoby z firmy Europrojekt i zaproponowano nam podpisanie umowy na wybudowanie tych zbiorników.

Podobny scenariusz miały spotkania w innych gospodarstwach. Gdy program dostosowania do standardów unijnych ruszył na dobre i rolnicy zaczęli otrzymywać dotacje umowy były już podpisane.

Witold Żabka wieś Zduny: - Tak był a umowa skonstruowana z tą firmą budowlaną, że trzeba było te środki w ciągu 14 dni przelać na konto firmy budowlanej no i dokonaliśmy tego i czekaliśmy cierpliwie co wynikało z umowy na budowę. Przesłaliśmy im około 20 tysięcy.

Ale po otrzymaniu zaliczki firma z wykonaniem prac zaczęła zwlekać. Najpierw prace miały ruszyć jesienią ubiegłego roku, potem w tym roku, a teraz zaproponowano rozwiązanie umowy. Rolnicy czują się oszukani. - Nie było to konsultowane z żadnym prawnikiem, było to działanie z zaskoczenia i pewnie zaplanowane. – dodaje Witold Żabka.

Z takimi zarzutami nie zgadza się obecny prezes firmy.

Bogdan Murawski prezes firmy Europrojekt: - Firma jest winna niektórym rolnikom, ale ich sąsiedzi są winni firmie i gdyby ci sąsiedzi zapłacili, gdyby pieniądze nam spłynęły nie byłoby żadnego problemu.

Zdaniem prezesa rozwiązanie jest proste - rolnicy, którzy nie chcą dłużej czekać na wykonanie prac mogą umowę rozwiązać. - Wykonaliśmy kilkaset zbiorników na gnojowicę, część rolników rozwiązała, ale części prowadzimy roboty. Myślę że te umowy, które są do końca sierpnia zostaną zrealizowane. – zapewnia prezes Murawski.

Problem w tym, że rolnicy, którzy nie zgodzili się na rozwiązanie umowy otrzymali pisma powiadamiające ich, że nie są już klientami firmy.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę