Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Oscypek chroniony na całym świecie

8 grudnia 2003

Unia Europejska wraz ze Światową Organizacją Handlu pracuje nad stworzeniem ogólnoświatowego systemu ochrony oznaczeń geograficznych dla produktów żywnościowych. Jeżeli uda się stworzyć taki system, na co będą mogli liczyć np. producenci oscypka?

Maja Koźmińska, menedżer w zespole ds. Unii Europejskiej PricewaterhouseCoopers

Komisja Europejska oraz Światowa Organizacja Handlu pracują nad stworzeniem ogólnoświatowego systemu ochrony oznaczeń geograficznych produktów żywnościowych oraz artykułów rolnych. Komisja przedstawiła już listę produktów, które mogłyby zostać objęte tą ochroną. Znajdują się na niej wyroby posiadające specyficzne cechy, dotyczące ich jakości, a wynikające z ich pochodzenia. 

W Unii Europejskiej od lat funkcjonuje system ochrony oznaczeń geograficznych produktów żywnościowych. Zarejestrowane oznaczenie geograficzne nie jest przywilejem jednego producenta, tak jak np. w przypadku ochrony marki towarowej, ale wszystkich przedsiębiorców produkujących dany wyrób w regionie, którzy spełniają określone wymogi dotyczące produkcji. Objęcie ochroną danego produktu oznacza, że producent pochodzący np. z innego regionu czy państwa nie może nazywać w podobny sposób swojego wyrobu. Przykładem może być np. szynka parmeńska, która jest chroniona na terytorium całej Unii Europejskiej. Nazwanie innego produktu, wytwarzanego w innym miejscu, szynką parmeńską jest złamaniem prawa.

Bruksela chce teraz rozciągnąć tę ochronę na cały świat. W tym celu Komisja Europejska oraz WHO pracują nad regulacjami, które taką ochronę mogłyby wprowadzić.

Na przedstawionej liście znalazły się produkty, wytworzone jedynie w krajach członkowskich UE. Lista ta w przyszłości będzie musiała być rozszerzona o produkty państw, które wejdą do UE w przyszłym roku, w tym również z Polski.

Na liście znajdują się przede wszystkim wina, sery, szynki. Komisja Europejska chce przedstawić tę listę na najbliższej rundzie negocjacyjnej w ramach WTO. 

Obecnie na odległych rynkach miejscowi producenci bez przeszkód mogą oznaczać swoje produkty nazwami zastrzeżonymi w UE. Oczywiście system ochrony będzie działał również w drugą stronę – europejscy producenci nie będą mogli oznaczać swoich wyrobów nazwami, których użyją producenci np. z Azji. Przykładem może być herbata cejlońska ze Sri Lanki.


POWIĄZANE

Zgodnie z opublikowanymi dzisiaj danymi GUS nominalna dynamika sprzedaży detalic...

Zgodnie z danymi GUS produkcja sprzedana przemysłu w przedsiębiorstwach zatrudni...

Ustawa o dzierżawie, Wspólna Polityka Rolna i Zielony Ład, instrumenty finansowe...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę