Masz problemy z wysokim poziomem cholesterolu i triglicerydów? Boisz się choroby wieńcowej, zastanawiasz się, jak zadbać o kondycję swojego układu krążenia... Naukowcy podpowiadają - jedz orzechy, a zwłaszcza pistacje!
Nie od dziś wiadomo, że codzienne przegryzanie kilku orzechów ma korzystny wpływ na zdrowie. Uczeni z Kalifornii i Barcelony postanowili sprawdzić, w jaki sposób wpływają one na poziom związków lipidowych i czy ich regularne spożywanie może być korzystne dla organizmu.
Orzech na zawał
Wzięli pod uwagę poziom cholesterolu i triglicerydów - to właśnie te dwie grupy związków lipidowych w głównej mierze przyczyniają się do rozwoju chorób układu krążenia, takich jak choroba wieńcowa serca, miażdżyca czy hipercholesterolemia. Nie da się ukryć, że wysokie stężenie tych substancji ma ścisły związek z otyłością, zbyt wysokim wskaźnikiem BMI i wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami.
Najlepsze są pistacje
Okazało się, że już niecałe 70 g orzechów każdego dnia redukuje stężenie triglicerydów o ponad 10%, a także korzystnie zmienia stosunek "dobrego" i 'złego" cholesterolu (tzw. HDL i LDL), co znacznie obniża ryzyko chorób serca. Autorzy badań sugerują, że spośród wszystkich orzechów najwięcej korzyści przyniesie regularne chrupanie pistacji, bo wysoka zawartości korzystnych steroli roślinnych (tzw. fitosteroli), składników odżywczych, witamin, minerałów (głównie potasu) skutecznie poprawia pracę naczyń krwionośnych i reguluje poziom cukru we krwi. Pozwala to utrzymać stałą wagę ciała i zapobiec gromadzeniu się zbędnych kilogramów. Pistacje mają również silne właściwości przeciwutleniające, przez co przeciwdziałają rozwojowi szeregu nowotworów.