Optymistyczne prognozy o planowanym zwiększeniu przez amerykańskich rolników areału zasiewów pszenicy i kukurydzy w nadchodzącym sezonie, nie powstrzymały wzrostu cen pszenicy na światowych giełdach - informuje FAMMU/FAPA.
Jak podaje FAMMU/ FAPA, w ostatnim tygodniu notowania pszenicy miękkiej w kontrakcie majowym na giełdzie w Chicago wzrosły o 3,2 proc., do 280,4 USD za tonę, a na giełdzie MATIF w Paryżu o 4,5 proc., do 240 euro za tonę.
Co prawda, notowania kukurydzy w kontrakcie majowym spadły na giełdzie w Chicago o 1,3 proc., do 272,9 USD/t, ale w Paryżu kontrakt czerwcowy na kukurydzę wzrósł o 3,9 proc. drożej, do 230,5 EUR/tonę.
W tym tygodniu rynek oczekiwał na raport USDA, przedstawiający wyniki przeprowadzonego badania intencji amerykańskich rolników co do zasiewów podstawowych gatunków upraw polowych na zbiór w przyszłym sezonie.
- Wyniki okazały się nieco lepsze od wcześniej spodziewanych. Powierzchnia zasiewów kukurydzy w USA jest prognozowana na 37,3 mln ha, czyli o 5 proc. więcej niż sezon wcześniej i o 7 proc. powyżej produkcji w 2009 roku, a pszenicy na 23,5 mln ha, tj. o 8 proc. więcej niż w poprzednim sezonie - czytamy w raporcie FAMMU/FAPA.
- Początkowo uważano, że potwierdzenie przez czwartkowy raport prognoz znacznego wzrostu areału kukurydzy i pszenicy w USA podziała zniżkowo na kształtowanie się notowań giełdowych obu tych gatunków na amerykańskich giełdach. Tak się jednak nie stało. Prawdopodobnie dalsze niewielkie zwyżki odnotowane pod koniec tygodnia to skutek utrzymującego się wysokiego popytu na zboża i niestety niewysokich zapasów końcowych - oceniają autorzy raportu.
Analitycy FAMMU/FAPA zastanawiają się, czy nie jest to kolejna próba wymuszenia wzrostów cen, pomimo bardzo optymistycznych prognoz zbiorów zbóż na świecie w nadchodzącym sezonie.
Niewykluczone też, szacują eksperci, że jest to skutek zapowiedzi prezydenta USA, Baracka Obamy kontynuacji strategii zmniejszenia zależności od importu ropy, który za cel obrał zmniejszenie przywozu o jedną trzecią w okresie najbliższej dekady.
- Biały Dom oficjalnie przyznał, że produkowany z kukurydzy etanol znacznie zmniejszył uzależnienie USA od importu paliw. Czy oznacza to dalsze zwiększanie ilości kukurydzy na cele biopaliwowe - a tym samym wzmożony popyt? - zastanawiają się eksperci FAMMU/FAPA.