Ministerstwo Finansów opublikowało na swojej stronie internetowej (www. mf. gov. pl dział „Informatory”) wzór wniosku, który należy złożyć w celu otrzymania zwrotu części VAT zawartego w cenie materiałów budowlanych. Posłużenie się formularzem nie jest dla podatników obowiązkowe. Wniosek można napisać samemu na podstawie wytycznych zawartych w ustawie. Łatwo jednak wtedy o błąd. W przypadku braków urząd skarbowy wezwie do uzupełnienia wniosku, a to może oznaczać dłuższe oczekiwanie na pieniądze.
Z wzoru nie wynika jednak jasno, ile limitów zawartych w ustawie można łączyć. Określają one maksymalną kwotę rekompensaty, która może przysługiwać wnioskodawcy. Jedno ograniczenie dotyczy faktur, które dokumentują wydatki związane z inwestycją wymagającą pozwolenia na budowę. Drugi limit odnosi się do inwestycji, na którą pozwolenie nie jest potrzebne. Kolejne dwa limity dotyczą faktur wykorzystanych wcześniej do ulgi remontowej. I w tym przypadku maksymalna wysokość zwrotu ma zależeć od tego, czy inwestycja wymagała pozwolenia na budowę, czy też nie. Zdaniem MF ograniczenia związane z fakturami wykorzystanymi do ulgi remontowej zawierają się w podstawowych limitach. To oznacza, że można łączyć tylko dwa limity. Tymczasem zdaniem ekspertów nie ma przeszkód, by zsumować cztery limity określone w ustawie.
Ustawa o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym weszła w życie 1 stycznia 2006 r. Od tego dnia można składać pierwsze wnioski o zwrot podatku. Ustawa ma zrekompensować podwyżkę VAT na materiały budowlane, która nastąpiła po przystąpieniu Polski do UE 1 maja 2004 r.