Nawet dwa lata mogą minąć od złożenia wniosku do otrzymania środków. Rolnicy, którzy korzystają z unijnych dotacji wciąż narzekają na zbyt długo trwające procedury w wypłacie należnych im pieniędzy. Tym razem chodzi o program inwestycji w gospodarstwach rolnych.
Krzysztof Dobkowski ze wsi Gierwaty wniosek o dofinansowanie inwestycji w gospodarstwie złożył prawie dwa lata temu. Rok czekał na jego rozpatrzenie. W końcu jednak udało się kupić sprzęt. Aby odzyskać połowę poniesionych wydatków wystarczyło już tylko złożyć wniosek o płatność.
W Agencji Restrukturyzacji pan Krzysztof dowiedział się, że na wypłatę należnych mu pieniędzy w tym roku nie może liczyć. Rolnik przyznaje, że brał pod uwagę niewielkie opóźnienie ale nie spodziewał się , że będzie ono aż tak duże. To bardzo komplikuje jego sytuację, bo całą inwestycję trzeba było najpierw sfinansować samemu. Nie obyło się przy tym bez zaciągnięcia kredytu.
Agencja Restrukturyzacji przyznaje że w programie inwestycji w gospodarstwach rolnych są niewielkie opóźnienia. Jest jednak nadzieja, że pieniądze trafią do rolników jeszcze w tym roku. Rolnikom nie pozostaje zatem nic innego jak cierpliwie czekać.