Na wigilijnym stole na Słowacji króluje opłatek. Ma on kształt koła, jedzony jest z miodem, symbolem słodkiego życia i z czosnkiem, symbolem zdrowia.
Uczestnicy Wigilii nie dzielą się opłatkiem, lecz jabłkami. W niektórych domach także orzechami włoskimi - i jeżeli nie są popsute, zapewniają zdrowie przez cały rok. Dorośli miodem pocierają dzieciom czoło, aby były zdrowe, a dziewczynki, by podobały się chłopcom.
Jako pierwsza na wigilijnym stole najczęściej pojawia się "kapustnica" - słowacka wersja kapuśniaku, ale wzbogacona o kiełbasę z papryką. Jest i pieczona ryba, często podawana z sałatką ziemniaczaną. Z taką sałatką podaje się też kotlet schabowy. Na wielu słowackich stołach wigilijnych pojawia się gotowana kiełbasa, ćwikła z chrzanem i kompot z suszonych owoców.
Śpiewa się kolędy, wiele z nich jest znanych i w Polsce.
Na stole stawia się naczynie z ziarnem zbóż i drobnymi pieniędzmi. Wraz z makowcem zostaną tam aż do Trzech Króli.
Kiedyś na Słowacji prezenty pod choinkę dostarczał Juzusek, dziś coraz częściej do drzwi z pełnym workiem puka Mikołaj, Święty Mikołaj, a nawet Santa Claus.
Wigilia jest na Słowacji dniem wolnym od pracy.